Scena w Millenium Hall, gdzie odbywało się to spotkanie była otoczona "z góry i z dołu" wianuszkiem kilkuset kibiców. Zabrakło Jasona Crumpa, bo ścigał się w Grand Prix Nowej Zelandii, Joonasa Kylmaekorpiego, który przeszedł operację złamanego obojczyka w klinice w Barcelonie oraz Macieja Kuciapy. "Mały", pojechał na Węgry, aby jeszcze raz podszlifować motory i formę.
- Wszyscy jesteśmy podekscytowani nowym sezonem. Z niecierpliwością czekam na jego rozpoczęcie. Będziemy w nim jeździć na nowym stadionie. Mam nadzieję, że z nowymi zawodnikami osiągać będziemy na nim sukcesy i lepsze wyniki niż przed rokiem. Do zobaczenia wkrótce - przemówił z dużego ekranu do uczestników prezentacji Jason Crump, który przysłał to nagranie z domu w Australii.
W tym tygodniu "Crumpie" przyjeżdża do Europy i w tych dniach planuje przyjazd na treningi do Gniezna.
...i Bercelony
Prezentacja żużlowców PGE Marmy Rzeszów - ZOBACZ ZDJĘCIA
- Kylmaekorpi to mistrz świata z długiego toru, a nasz tor też jest długi. Fin, który jest bardzo mocno zmotywowany, napompowany i przygotowany sprzętowo, na zgrupowanie do Gorican przyjechał z trzema nowymi silnika, będzie miał na nim pole do popisu - chwalił przechodzącego rehabilitację w Barcelonie, pod okiem tamtejszych specjalistów Joonasa, trener Dariusz Śledź.
- Najprawdopodobniej nie będzie z nami w Gdańsku, na inaugurację rozgrywek, ale obiecuje, że da z siebie w tym sezonie 110 procent.
- Przepraszam, że nie mogę być z wami. Pozdrawiam was z kliniki w Barcelonie, gdzie wczoraj przeszedłem operację obojczyka. Mam nadzieję, że nie będziecie musieli długo na mnie czekać, gdyż jestem tutaj pod opieką wybitnych specjalistów, obiecali, że szybko postawią mnie na nogi - to fragment listu z Barcelony.
Siła wyjdzie na torze
Kibice spekulują, na co stać rzeszowską drużynę w tym sezonie. Mówi się o piątce faworytów z Leszna, Zielonej Góry, Tarnowa, Torunia i Gorzowa.
- Wszystkie te spekulacje zweryfikuje tor. W ekstralidze nie ma słabych drużyn. Sparingi i treningi nie są wykładnią tego, co potrafią zespoły. Prawdziwą siłę poszczególnych drużyn poznamy dopiero wtedy, kiedy rozpoczną się rozgrywki. Myślę, że nasza drużyna w tej rywalizacji nie będzie na straconej pozycji - twierdzi Walasek, który zapewnia, że spróbuje powalczyć o powrót do cyklu Grand Prix, ale - jak mówi - nic na siłę. Jeżeli się nie uda to nie będzie z tego powodu zawiedziony.
Rafał Okoniewski, pierwszy myśliwy wśród żużlowców, opowiedział o swoich sukcesach na łowach i zaprosił kibiców, aby jak najliczniej przychodzili na nowy stadion, aby dopingować drużynę.
- Mam nadzieję, że obecny sezon będzie dla mnie i dla drużyny lepszy niż poprzedni. Robimy wszystko, aby tak było. Nie zmieniłem nic w swojej ekipie, bo nie było takiej potrzeby - zapewniał "Okoń".
"Rico" zmienił wszystko
Lee Richardson ubiegły sezon miał kiepski, jeździł poniżej możliwości oraz oczekiwań. Anglik zmienił niemal wszystko. Sprzedał stary sprzęt, kupił nowy, zmienił mechaników. W tym roku to ma być, inny "Rico".
- Rzeczywiście, miniony sezon nie był dla mnie dobry i dlatego te wszystkie zmiany. Dużo zmieniłem. Testuję nowe motocykle i mam nadzieję, że przyniesie to oczekiwane efekty, zaprocentuje w sezonie - obiecywał Richardson.
- Sporo zawdzięczam klubowi z Rzeszowa, chcę się zrehabilitować. Mam nadzieję, że w pewnym sensie odkupię swoje "winy".
Juniorzy będą rywalizować
W tym sezonie PGE Marma rozpocznie rozgrywki z pięcioma juniorami w składzie. Największe nadzieje wiązane są z Łukaszem Sówką, który startuje także w Anglii.
- Starty w ekstralidze to dla mnie szansa. Chciałbym pokazać się w Rzeszowie z jak najlepszej strony. Tor w Rzeszowie sprzyja szybkiej jeździe, na podobnym torze wychowałem się w Ostrowie, na takich obiektach lubię jeździć - opowiadał Łukasz, który na Wyspach Brytyjskich jest "pod skrzydłami" bylego mistrza Sama Ermolenki.
- W Anglii nabieram doświadczenia, aby procentowało w Polsce. Moja forma nie jest najgorsza, ale muszę jeszcze popracować nad kilkoma rzeczami.
Marco Gaschka od miesiąca mieszka już w Rzeszowie, miasto mu się podoba, ma już polskie obywatelstwo, ale musi jeszcze uzyskać polską licencję. Łukasz Kret zdradził, że trenuje refleks m.in. ćwicząc sztuki walki, co ma mu pomóc w poprawieniu startów.
- Jest nas pięciu i myślę, że rywalizacja wyjdzie nam na dobre. Chciałbym załapać się do finału MP juniorów i jak najczęściej startować - takie plany ma "Krecik".
Ambitne plany
Kamil Prokop, chwalony przez trenera Dariusza Śledzia, powiedział, że zimę bardzo dobrze przepracował i "w Gorican był zafascynowany swoją jazdą po długim rozbracie z motocyklem".
- Chciałbym dużo jeździć w spotkaniach towarzyskich, załapać się w do paru spotkań ligowych. Im więcej jazdy tym więcej doświadczenia.
Damian Michalski, nowy nabytek PGE Marmy zaczynał od motocrossu.
- Ciągle się rozwijam. Dla mnie jazda w ekstralidze, to krok do przodu, chciałbym zdobywać w meczy 4-5 punktów w meczu, stać mnie na to i chcę, aby mi to wychodziło - powiedział Damian, który w tamtym roku bronił barw Orła Łódź i na zasadzie gościa w Kolejarza Rawicz.
Drużynie sukcesów, kibicom wielu pozytywnych emocji życzyły Marta Półtorak i w imieniu PGE Dorota Idzi, zastępca dyrektora Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PGE sponsorującej drużynę z Rzeszowa. Nasi żużlowcy podpisali dużą pisankę, która była licytowana w niedzielę na działalność stowarzyszenia "Siemacha", które pomaga młodym ludziom wyjść z życiowych zakrętów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji
- Ałła Pugaczowa była supergwiazdą ZSRR. Dziś ma nową twarz i dzieci w wieku wnuków
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru