Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE Marma Rzeszów - Falubaz już w czwartek

Marek Bluj
W Zielonej Górze rzeszowianie przegrali minimalnie - tylko dwoma punktami.
W Zielonej Górze rzeszowianie przegrali minimalnie - tylko dwoma punktami. Tomasz Gawałkiewicz / Gazeta Lubuska
W czwartek PGE Marma Rzeszów zmierzy się z Falubazem Zielona Góra. To ostatni w tym sezonie mecz Enea Ekstraligi w Rzeszowie.

Enea Ekstraliga dojedzie w niedzielę do mety sezonu zasadniczego. Poznamy cztery zespoły, które walczyć będą w rundzie play-off o medale oraz trzeciego spadkowicza. Nie wykluczone jednak, że bardzo ważne rozstrzygnięcia zapadną już w czwartek, po kolejce numer 17.

Przed nami jeszcze dwie kolejki rundy zasadniczej. W czwartek (15 bm.) i właśnie w niedzielę. PGE Marma Rzeszów w czwartek (godz. 16) podejmuje drużynę Stelmetu Falubazu Zielona Góra, lidera rozgrywek, i będzie to ostatni mecz ligowy w tym sezonie w Rzeszowie.

Natomiast w niedzielę nasze "Żurawie" wystąpią w Bydgoszczy przeciwko zdegradowanej już Polonii. Bydgoszczanie podobno na pożegnanie z elitą szykują najmocniejszy skład, a więc łatwo nie będzie i lepiej sprawę utrzymania zaklepać sobie już w czwartek. Łatwo powiedzieć, skoro rywalem będzie lider, którego trzeba pokonać za trzy punkty.
- Przed nami w czwartek najważniejsze spotkanie. Krótko mówiąc wypada je wygrać- nie ukrywa trener Dariusz Śledź. - Treningi zaplanowaliśmy na wtorek i środę. We wtorek nie będzie jeszcze wszystkich zawodników, ponieważ jest liga szwedzka, ale musimy trenować, aby jak najlepiej przygotować się do tych zawodów. Trzeba sprawdzić sprzęt, zawodnicy mają nowe silniki.

W Zielonej Górze było 46:44 dla podopiecznych trenera Rafała Dobruckiego. - Bardzo byśmy chcieli wygrać, aby przesądzić sprawę utrzymania już w czwartek. Oczywiście, bardzo wiele zależeć będzie od tego, jak pojedzie Wrocław. Nasza drużyna musi się skupić i jak najlepiej pojechać u siebie - akcentuje Śledź.

W drugim, bardzo ważnym dla losów walki o utrzymanie spotkaniu Stal Gorzów podejmuje Betard Spartę Wrocław (ma punkt mniej od PGE Marmy). Oba zespoły starannie przygotowują się do tej potyczki. W Gorzowie nie brakuje opinii, że "oba zespoły: pójdą na noże.

Trenerzy PGE Marmy i Falubazu drużyn podali już składy na czwartkowy mecz. W ekipie gospodarzy nie ma zmian.

PGE Marma: 9. Nicki Pedersen; 10. Dawid Lampart; 11. Jurica Pavlic; 12. Rafał Okoniewski; 13.Grzegorz Walasek; 14. Marco Gaschka.
Stelmet Falubaz: 1. Jarosław Hampel; 2. Jonas Davidsson; 3. Piotr Protasiewicz; 4. Krzysztof Jabłoński; 5. Andreas Jonsson; 7. Kamil Adamczewski.

Czekają nas ogromne emocje. - Jeżeli w drużynie z Rzeszowa wszyscy zawodnicy pojadą na takim poziomie, na jaki je stać, a w końcu muszą to zrobić, to gospodarze wygrają - twierdzi Jacek Ziółkowski, były kierownik rzeszowskiej drużyny.
bum

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24