PGE Rysice Rzeszów grają w Nysie o Puchar Polski. Bardzo chcą zdobyć to trofeum. Muszą najpierw pokonać ŁKS Commercecon Łódź

Rywalizacja rozpocznie się w sobotę od hitowego półfinałowego starcia Rysic, które wyrzuciły za pucharową burtę broniącą to prestiżowe trofeum Grupę Azoty Chemika Police, z ŁKS Commercecon Łódź, który w ćwierćfinale wyeliminował Energa MKS Kalisz.

W drugim półfinale UNI Opole zmierzy się z BKS Bielsko-Biała. Zespół z Opola wyeliminował ITA Tools Stal Mielec, a bielszczanki pokonały Grupę Azoty Akademia Tarnów. Do niedzielnego finału awansują tylko zwycięzcy półfinałów.
Rzeszowianki pojechały do Nysy z mocnym postanowieniem zdobycia pucharu, powtórzenia sukcesu z 2022 roku, kiedy sięgnęły po to trofeum pokonując Legionovię 3:0. Będzie to ich czwarty finał.

Sobotni półfinał z ŁKS-em to niejako powtórka z 2023 roku, kiedy ŁKS pokonał Developres Bella Dolina Rzeszów 3:2. Podopieczne trenera Stephana Antigi nie chcą wracać do tamtej potyczki. To inne rozdanie, nowa szansa, którą chcą wykorzystać, ponieważ są dobrze przygotowane i znajdują się w wysokiej formie.
Trener Antiga uważa, że dziwnie się złożyło, ponieważ obie drużyny zmierzyły się kilka dni temu w ostatniej kolejce rundy zasadniczej TAURON Ligi.

Jesteśmy gotowi na rozegranie tutaj dwóch meczów, ale najpierw trzeba wygrać z ŁKS-em Commercecon

- przypomina Aleksandra Szczygłowska, kapitan rzeszowskiej drużyny, uważa, że o awansie do finału zdecydują detale.

Byłyśmy tutaj kilka razy. Grałyśmy. Raz udało mi się zdobyć ten puchar. Wiem, z czym to się je. Chciałabym to powtórzyć. Z ŁKS-em bardzo dobrze się znamy, ale jeden czy drugi zespół potrafi w jakiś sposób zaskoczyć. Mecze te charakteryzują się dużą walecznością, bardzo dobrą siatkówką. Myślę, że też tak będzie wyglądał ten pojedynek. Na pewno oba zespoły podejdą do niego profesjonalnie. Będziemy w 100-procentach przygotowane, a kto będzie w stanie dać więcej? Zobaczymy zweryfikuje to boisko

- dodaje Szczygłowska.

ŁKS Commercecon po raz piąty zagra w Nysie o TAURON Puchar Polski i choć dwa razy awansował do finału, nigdy nie zdobył trofeum. Klaudia Alagierska-Szczepaniak podkreśla, że co roku brakowało niewiele. Mam nadzieję, że w tym roku nam się uda - twierdzi. W półfinale łodzianki po raz drugi z rzędu zmierzą się z PGE Rysicami.

Znów zagramy z bardzo silną drużyną, z którą spotykamy się w różnych rozgrywkach. Wynik jest trudny do przewidzenia, ale trzeba dać z siebie wszystko, by awansować do finału

- przypomina trener Alessandro Chiappini.,

W drugim półfinale UNI Opole zmierzy się z BKS-em BOSTIK ZGO Bielsko-Biała.

Bardzo się cieszymy, że po 10 latach udało nam się wrócić do najlepszej czwórki w TAURON Pucharze Polski. W tym turnieju liczy się tylko puchar, pierwsze miejsce. Drugie czy trzecie miejsce nie daje nic. Zrobimy wszystko, by zdobyć puchar

- zadeklarowała Julia Nowicka, kapitan zespołu. Zaś trener Bartłomiej Piekarczyk podkreślił, że wierzy w pracę, jaką wykonała jego drużyna, a dowodem, że przynosi ona efekty, jest drugie miejsce w tabeli TAURON Ligi.

Nicola Vettori uważa, że UNI nie jest faworytem imprezy.

Inni muszą wygrać, bo są na drugim, trzecim i czwartym miejscu w tabeli, my jesteśmy na siódmym, więc możemy

- twierdzi. Szkoleniowiec UNI jest asystentem Stefano Lavariniego, selekcjonera reprezentacji Polski siatkarek.

Program turnieju finałowego turnieju Pucharu Polski siatkarek w Nysie:
PÓŁFINAŁY: ŁKS Commercecon Łódź - PGE Rysice Rzeszów (sobota, godzina 14.45; transmisja - Polsat Sport);
UNI Opole - BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała (sobota, 17.30; Polsat Sport).
FINAŁ (niedziela, godz. 14.45; Polsat Sport).