Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGE Stal Mielec wygrywa w Legionowie

luci
Kapica
Szczypiorniści PGE Stali Mielec pokonali w Legionowie miejscowy KPR 28-27 w pierwszym meczu rundy rewanżowej PGNiG Superligi. Wiele wskazywało jednak, że kryzys w Stali się jeszcze nie skończył.

Gospodarze niespodziewanie postawili mielczanom bardzo trudne warunki. Po kilku minutach wyrównanej gry mielczanie zaczęli odskakiwać rywalom, ta przewaga Stali wynosiła już nawet 5 bramek, ale nie pozwolili jej na więcej odskoczyć miejscowi.

Po zmianie stron dobrze zaczęła Stal i wydawało się, że już nie da sobie odebrać zwycięstwa. Gospodarze jednak zaczęli wykorzystywać swoje skrzydła. To właśnie w głównej mierze Dzieniszewski, Bulej i Bałwas sprawili, że Legionowo dogoniło gości, którzy w tym okresie gry często musieli radzić sobie w osłabieniu ze względu na liczne kary. Miejscowi wyrównali po bramce Dzieniszewskiego. Od tego momentu toczyła się walka gol za gol.

Goście mogli objąć prowadzenie, ale popełnili błąd po którym kontrę wykończył Dżono. Gdy do końca została niespełna minuta szansy na wyrównanie nie wykorzystał Bałwas, a w rewanżu nie pomylił się Szpera, choć rzucał z ostrego kąta. Kilkanaście sekund wystarczyło tylko na zdobycie przez Wusztera kontaktowej bramki.

W mieleckiej drużynie widoczny był brak kołowego Antonio Pribanica. W Legionowie trener Paweł Noch próbował go zastępować Gudzem, Kostrzewą, a momentami nawet Chodarą, ale żaden z nich nie był w stanie zagrać na obrocie na wysokim poziomie.

Nowością było też wykonywanie rzutów karnych przez Dżono. Na 6 rzutów Chorwat pomylił się raz.

KPR Legionowo - PGE Stal Mielec 28-29 (12-16)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24