Mecz zaczął się wyśmienicie dla gospodyń, które po czterech minutach prowadziły już 4:0. Drużyna Eurobudu odpowiedziała dwoma trafieniami Katarzyny Kozimur i Aleksandry Zimny. Kolejne minuty były już wyrównane. Drużyny na przemian trafiały do siatki. Od trzynastej minuty kolejną serią popisały się miejscowe, które zdobyły trzy bramki z rzędu, zaś między dziewiętnastą a dwudziestą drugą minutą dołożyły dwa kolejne trafienia pod rząd. Eurobud wykorzystał grę w przewadze i odpowiedział trafieniami Kingi Strózik i Katarzyny Kozimur co pozwoliło zawodniczkom z Jarosławia zniwelować straty znów do czterech bramek. W końcówce Zagłębie nie wykorzystało rzutu karnego, zaś Eurobud nie potrafił zdobyć bramki mimo trzech prób.
Druga połowa rozpoczęła się od dwóch trafień gospodyń, jednak zespół z Podkarpacia odpowiedział tym samym i przewaga Zagłębie wróciła z powrotem do pięciu goli. Z biegiem minut gospodynie zaczęły wykorzystywać fakt, że Eurobud zaczął opadać z sił i zaczęły powiększać swoją przewagę, nie pozwalając rywalkom złapać oddechu. W 49 minucie, po bramce Karoliny Kochaniak, miejscowe osiągnęły najwyższą przewagę w meczu - 28:18. W końcowych minutach sztab szkoleniowy miejscowych dał pograć zmienniczkom, co wykorzystały podopieczne trenera Moistada, rzucając cztery bramki z rzędu, niwelując straty do sześciu trafień. Ostatnie słowa jednak należało do Zagłębia. Miejscowe rzuciły dwie bramki w odstępie kilkunastu sekund i zaksięgowały wygraną różnicą ośmiu bramek. Było to piąte zwycięstwo Zagłębia na pięć rozegranych meczów w styczniu tego roku.
– Był to dla nas trudny mecz. Zagłębie jak zawsze postawiło trudne warunki. Gratulujemy wygraną. My chciałyśmy przećwiczyć dziś kilka zagrywek, które przydadzą nam się w dalszej części rozgrywek. Dziś na pewno możemy mieć pretensje do naszej gry obronnej i ten element będziemy musiały na pewno poprawić – mówiła po meczu Valentina Nestsiaruk, rozgrywająca Eurobudu.
Z kolei Patrycja Świerzewska (MVP spotkania), rozgrywająca Zagłębia, podkreśliła dobrą skuteczność zespołu gospodarzy – Spodziewałyśmy się trudnego spotkania, wiedziałyśmy, że będzie to zupełnie inny mecz niż ten wyjazdowy w Jarosławiu. JKS zagrał dużo lepiej niż u siebie, postawił nam mocne warunki. My byłyśmy dziś skuteczne z każdej pozycji i to zadecydowało o naszej wygranej.
Zagłębie Lubin - Eurobud JKS Jarosław 32:24 (18:13)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż – Stanisławczyk 3, Grzyb 5, Hartman, Kurdzielewicz, Górna 6, Drabik 5, Galińska, Zawistowska, Kochaniak 2, Matieli 2, Noga 1, Belmas 1, Świerżewska 7, Milojević. Trener Bożena Karkut.
Eurobud JKS: Szczurek, Ciąćka – Guziewicz 1, Mikosz 2, Nestsiaruk 3, Pietras 2, Zimny 5, Strózik 2, Parandi 1, Kozimur 8. Trener Reidar Moistad.
Sędziowali: Jarlecki i Łabuń (Szczecin)
Kary: 8 i 2 min.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"