Najważniejsze postanowienie nowego regulaminu to zniesienie maksymalnego limitu udziału trzech zawodników zagranicznych w poszczególnych zawodach w barwach danego klubu Superligi Mężczyzn oraz Superligi Kobiet.
Ponadto od sezonu 2020/2021, w barwach każdego z klubów Superligi Mężczyzn oraz Superligi Kobiet w poszczególnych zawodach PGNiG Superligi Mężczyzn, PGNiG Superligi Kobiet, PGNiG Puchar Polski Mężczyzn i PGNiG Puchar Polski Kobiet jednocześnie na boisku będzie musiało występować co najmniej dwóch obywateli Polski.
– Z mojej perspektywy to bardzo dobra decyzja – komentuje dla nas prezes SPR Stali Mielec Roman Kowalik.
– Kluby były blokowane przez zapis, że w kadrze zespołu mogło być jedynie trzech zawodników spoza Unii Europejskiej. Zderzyliśmy się z tym szczególnie w tym sezonie. Mieliśmy naprawdę kilku ciekawych zawodników na oku, mogliśmy ich mieć, ale wówczas przekroczylibyśmy limit obcokrajowców. Dlatego uważam taką zmianę za dobrą – dodaje włodarz mieleckiego superligowca.
Obcokrajowcy to jedno, ale na nowych przepisach skorzystają również polscy zawodnicy. O ile oczywiście w takiej Stali Mielec i tak zawsze mieli oni pewne miejsce w składzie, to w PGE Vive Kielce oraz Orlen Wiśle Płock granie Polakami obecnie wcale nie jest takie oczywiste.
– Uważam, że poziom młodych ludzi z Polski powinien być tak dobry, że powinni się do tych składów najlepszych zespołów łapać. Choć oczywiście takie sztuczne nakazywanie występu dwóm Polakom może wpłynąć pośrednio na ich ogranie. Ja jestem zwolennikiem tego, żeby jak najwięcej Polaków dostawało szanse na grę, ale nie można też ograniczać klubów. Jak ktoś ma pieniądze, to ma prawo kupować najlepszych graczy – powiedział Artur Siódmiak, były reprezentant Polski w wypowiedzi dla portalu Weszło.
- Zawsze będę wychodził z założenia, że powinniśmy grać przede wszystkim naszymi zawodnikami. Obcokrajowcy, którzy pojawiają się w lidze, muszą być lepsi od Polaków. Obecnie po prostu rodzimych zawodników na odpowiednim poziomie jest coraz mniej, dlatego musimy też szukać wzmocnień zagranicą. Mam jednak nadzieję, że nowe przepisy przyczynią się również do jeszcze lepszego poziomu szkolenia młodych, polskich talentów – kończy prezes Kowalik.
Norbert Rzeszut, rzecznik prasowy SPR Stali Mielec, o social media
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ostrowska-Królikowska pierwszy raz o wnuczce. Radosne słowa do maleńkiej Jadzi [FOTO]
- "Królowa Życia" wreszcie ściągnęła doczepy. Szok, co naprawdę ma na głowie | ZDJĘCIA
- Nie uwierzycie, gdzie pracuje dziewczyna Żyły. Jej koleżanki pękają z zazdrości
- Sąd orzekł, że to Zając jest winna w sprawie jej dzieci. Wymierzył jej bolesną karę