Pięć setów w Mielcu w starciu beniaminka z mistrzem Polski. ITA Tools Stal walczy z każdym. Ma cenny punkt

Pierwszy set praktycznie bez historii dla mistrzyń Polski. Łodzianki, choć występowały w przemeblowanym składzie wygrały inauguracyjną partię łatwo. ITA TOOLS Stal była lepsza od początku drugiego seta, prowadziła pięcioma, sześcioma punktami (13:7, 15:9,19:14). Wygrała 25:19, a ostatni atak skończyła Emilia Mucha.

W trzeciej partii ŁKS Commercecon prowadził 19:15 i 24:20, Stal goniła faworyzowane rywalki. Nie dała rady; przegrała 23:25.
W czwartej mielczanki postawiły na swoim. Przeważały 7:3, 15:10 i 19:16, na boisku pojawiły się Aleksandra Gryka i Kamila Witkowska, ale gospodynie nie dały sobie odebrać wygranej doprowadzając do tie-breaka. Swój stempel na zwycięstwie postawiła atakiem debiutująca w Stali Jovana Janković.

Tie-break od początku toczył się po myśli łódzkich „Wiewiór”. PO zagrywce Dudek łodzianki przeważały 5:1. Po ataku Amandy Campos buło 8:3. Mielczanki nieco zmniejszyły straty, ale kiedy Aleksandra Dudek znów punktowała w ataku (`12:7), sytuacja stawała się coraz trudniejsza, zwłaszcza, że rywalki nie spuszczały z tonu. Mecz zamknęła blokiem Kamila Witkowska.

ŁKS awansował na trzecią pozycję w tabeli, Stal umocniła się na dziesiątej. 9 lutego o 20.30 mielczanki zagrają w Kaliszu z Energą. To pojedynek z programu 19. kolejki. Do końca sezonu zasadniczego pozostały już tylko cztery rundy.

Stal: Kucharska 6, Gierszewska 18, Mucha 21, Bałucka 5, Kubacka 12, Bryda 4, Pancewicz (libero) oraz Łyduch (libero), Janković 4, Dyduła 1, Walczak. Trener Mateusz Grabda.

ŁKS: Stefanik 3, Zaborowska 5, Dudek 24, Diouf 23, Alagierska-Szczepaniak 8, Piasecka 12, Drabek (libero) oraz Maj-Erwardt (libero), Gryka 4, Witkowska 3, Hryshchuk 1, Rattzke Campos 3. Trener Alessandro Chiappini.

Sędziowali: Robert Nowicki i Marek Krupski. MVP: Valentina Diouf. Widzów: 1720.