Piękny, polski kościół w Starej Soli na Kresach woła o pomoc [WIDEO]

Stara Sól to niewielka miejscowość na Ukrainie, w linii prostej zaledwie kilkanaście km od granicy z Polską. Z naszego kraju można dojechać samochodem na dwa sposoby. Przez polsko - ukraińskie przejście graniczne w Krościenku, stąd do Starej Soli jest zaledwie 27 km. Drugi wariant przez polsko - ukraińskie przejście w Medyce. Ta droga wymaga pokonania ponad 80 km.

Razem z członkami stowarzyszenia Linia 102.pl wybieram trzecią drogę. Kolejowo - samochodową. Najpierw drezyną, przez Malhowice koło Przemyśla, docieramy do przygranicznych, ukraińskich Niżankowic. Miejscowość znajduje się tuż przy granicy z Polską. Dalszą część trasy pokonujemy wynajętym busem.

Droga jest w fatalnym stanie. Jak mówi towarzyszący nam Orest Bonk, starosta starosamborski, nie była remontowana od czasów ZSRR. Dziury są ogromne, ale to państwowa trasa i tylko państwo ukraińskie może przeprowadzić remonty.

Jednak warto pomęczyć się, aby dotrzeć do polskiego, rzymskokatolickiego kościoła w Starej Soli. Świątynia znajduje się przy głównej drodze.

Murowany kościół pw. św. Michała Archanioła powstawał na przestrzeni lat. Najstarsza część, kaplica św. Anny, pochodzi z połowy XIV w., najnowsza, kaplica św. Trójcy, z okresu międzywojennego XX w. O pięknie i bogactwie świątyni świadczą choćby sporych rozmiarów kamienne rzeźby Ewangelistów, przy zewnętrznych murach budynku.

Dzisiaj obiekt przedstawia opłakany widok. Po II wojnie światowej komuniści urządzili tutaj magazyn. W latach 70. XX wieku wybuchł ogromny pożar. Spłonęło prawie całe wyposażenie. Dodatkowo, strażacy do gaszenia ognia używali wody z solanek, co później przyspieszało proces niszczenia murów. W latach 90. ruszyła odbudowa, posuwa się jednak bardzo powoli, głównie z powodu braku pieniędzy.

W 2001 r. w czasie pielgrzymki na Ziemię Lwowską, kościół pobłogosławił Ojciec Św. Jan Paweł II.