Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piją alkohol na potęgę i jadą nad wodę. To prawdziwa wakacyjna plaga

Beata Terczyńska
Za picie w miejscu publicznym, np. miejskim kąpielisku, grozi mandat do 100 zł. Jeśli ktoś odmówi, wniosek idzie do sądu, który może dać nawet 5 tys. zł kary.
Za picie w miejscu publicznym, np. miejskim kąpielisku, grozi mandat do 100 zł. Jeśli ktoś odmówi, wniosek idzie do sądu, który może dać nawet 5 tys. zł kary. Fot. Krzysztof Kapica
Trzech kompletnie pijanych młodych mieszkańców Leżajska zatrzymała wczoraj nad ranem drogówka. Jechali... orzeźwić się nad Solinę. - Picie i brawura podczas wakacji to plaga - alarmują policja i ratownicy.

W nocy z poniedziałku na wtorek patrol przemyskiej drogówki zatrzymał do kontroli opla. 28 - letni kierowca miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jego dwóch pasażerów, w wieku 35 i 37 lat, jeszcze więcej - 2,5 i 3,5.

- Tłumaczyli, że jechali nad Solinę - mówi Ryszard Pielech z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. - Narażali nie tylko swoje życie.

Spod skrzydeł rodziców

Mężczyźni wyprawę nad Jezioro Solińskie zakończyli w izbie wytrzeźwień. Te, podczas upałów, pękają w szwach. Trafia tam po 25 osób na dobę.

- Rekordowa była ostatnia sobota. Przywieziono do nas aż 32 osoby - mówi Zdzisław Król, dyrektor rzeszowskiej izby. W jakim wieku? - Różnie, z reguły to około 30- i 40-latkowie, choć zdarzają się młodsi i, niestety, także panie.

Rekordziści mieli nawet po 3,5 promila w wydychanym powietrzu. Za pobyt w izbie zapłacą po 250 zł.
Alkohol i brawura to zmora na podkarpackich kąpieliskach.

- Są ludzie, którym wydaje się, że po wypiciu dwóch piw mogą śmiało wskoczyć do wody. Nic bardziej mylnego. Nie zdają sobie sprawy, że słońce potęguje działanie procentów - mówi Robert Dworak, prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie. - W 60 proc. przypadków utonięć winny jest alkohol.

Podczas wypoczynku nad wodą na Podkarpaciu utopiło się już 9 osób. Bartosz Wilk z KWP w Rzeszowie przyznaje, że większość wcześniej piła. Często po trunki sięgają nastolatkowie, którzy wyrwali się spod skrzydeł rodziców. Bywa, że to ich pierwszy kontakt z alkoholem.

- Przeceniają umiejętności, zapominając, że zalew, rzeka to nie basen. Tu są zimne prądy, fale, doły - mówi Dworak.

Karton piwa na żwirownię

Dworak przyznaje, że trudno na kąpieliskach kontrolować, czy ktoś wnosi alkohol, zaglądać do plecaków, toreb. Sprawdzać, czy ktoś nie przelał procentów do innego opakowania.

- Ratownicy skupiają się głównie na wodzie. Dlatego poprosiłem o częstsze kontrole strażników miejskich i policji na Żwirowni. Na basenach, dodatkowo, jest ochrona - mówi Janusz Makar, dyrektor Rzeszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Alkohol to poważny problem. Były już potrzebne interwencje.

Bolesław Cisło, strażnik - dzielnicowy ze Staromieścia, w sobotę był na Żwirowni przed i po południu.

- Zarówno 18 - latkowie, jak i 60 - latkowie próbowali wnosić piwo. W lodówkach przenośnych, torbach. Zawracałem ich. Z reguły pakowali alkohol do bagażników i wracali - mówi. - Jeden z młodzieńców próbował zajść mi drogę, taszcząc w rękach karton z kilkunastoma piwami. Powstrzymałem go.

Wypił i chciał popływać

- Wystarczy popatrzeć, ile ludzie zostawiają po sobie butelek i puszek, żeby przekonać się, że alkohol to plaga - irytuje się Barbara z Rzeszowa, którą wczoraj spotkaliśmy na kąpielisku. - Po wypiciu nabierają odwagi, skaczą na główkę, płyną na drugi brzeg, bo przecież wydaje im się, że są królami życia. Żal tylko patrzeć na łzy rodziny po tragedii.

Na początku lipca w zalewie w Wilczej Woli płetwonurkowie wyłowili ciało 17-latka. Najpierw było dużo piwa, potem chłopak postanowili popływać. Kiedy zaczął tonąć, nie pomogły próby ratowania przez kolegę. Alkomat pokazał, że większość znajomych ofiary było pod wpływem alkoholu.

Modne jest tu też nocne pływanie. Bywa, że także zakrapiane. Wtedy już nie ma kto pomóc, bo ratownicy pracę kończą o godz. 19.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24