Pijana matka groziła koledze pobiciem

Wczoraj, przed godz. 18, policja została wezwana na interwencję do jednego z mieszkań przy ul. Tysiąclecia w Krośnie. Miało tam dojść do awantury z udziałem kilku nietrzeźwych osób.

Okazało się, że wszczęły ja dwie pijane kobiety, które nie chciały opuścić mieszkania i znieważały właściciela, grożąc mu pobiciem. 41-letnia mieszkanka gminy Chorkówka była tak pijana, że nie potrafiła utrzymać równowagi, a w pewnym momencie straciła świadomość. Funkcjonariusze wezwali na miejsca karetkę pogotowia, która przewiozła 40-latkę do szpitala.

Jej koleżanka, 27-letnia mieszkanka Krosna, przyszła do mężczyzny z dwoma córkami w wieku 9 lat i 9 miesięcy. Niemowlę leżało na wersalce w oddzielnym pokoju i głośno płakało. Malucha w żaden sposób nie dało się uspokoić, dlatego inny patrol przywiózł na miejsce babcię dziecka. Dopiero jej udało się uciszyć maleństwo. Kobieta zobowiązała się również zapewnić opiekę dziewczynkom.

Awanturująca się matka została przewieziona na komendę i osadzona w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia. Badanie wykazało w organizmie 27-latki ponad 2,1 promila alkoholu.

Sprawą oprócz policji zajmie się też do sąd rodzinny.