Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijani usiedli za kierownicą i... przed świętami narobili sobie dużych kłopotów. Na szczęście obyło się bez ofiar

Józef Lonczak
Józef Lonczak
Teraz o losie pijanych kierowców zdecyduje Sąd Rejonowy.
Teraz o losie pijanych kierowców zdecyduje Sąd Rejonowy. fot: KPP Jasło
Policjanci z KPP Jasło ujawnili dwa zdarzenie drogowe z udziałem pijanych kierowców. Jeden z nich miał w organizmie blisko 1,7 promila, ale drugi już ponad 3 promile. Obaj trafili do policyjnego aresztu. O ich dalszym losie zadecyduje teraz sąd.

Okazuje się że oczywista zasada „Piłeś – nie jedź” jeszcze nie jest dla wszystkich oczywista, o czym świadczą kolejne dwa przypadki z południowej części Podkarpacia, które na szczęście zakończyły się bez ofiar. Natomiast o konsekwencjach zdecyduje sąd.

W pierwszym przypadku kierowca miał w organizmie blisko 1,7 promila. To zdarzenie miało miejsce w minioną niedzielę w Łazach Dębowieckich. Na miejscu funkcjonariusze jasielskiej drogówki zastali samochód osobowy marki Audi, który stał już poza jezdnią na polu ornym. Mundurowi szybko ustalili, że kierowca tej osobówki stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z jezdni zatrzymując się na terenie upraw rolnych.

Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie znajduje się prawie 1,7 promila alkoholu. Na tym nie koniec, bo okazało się, że kierujący 47-latek ma zatrzymane prawo jazdy oraz ma już obowiązujący zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W tej sytuacji niefrasobliwy mieszkaniec gminy Dębowiec został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Natomiast jego pojazd, zgodnie z nowymi przepisami, został zabezpieczony na policyjnym parkingu.

Po wytrzeźwieniu, mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Złożył wyjaśnienia i przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Drugie ujawnione zdarzenie miało miejsce 2 dni później. We wtorek w Jaśle, na skrzyżowaniu ul. 3 Maja i ul. Metzgera, kierowca osobowego peugeota podczas skrętu uderzył w renault, a następnie odjechał... Policjanci jednak dość szybko ustalili przebieg zdarzenia oraz świadków. Sprawdzili także zapis z monitoringu.

Po chwili na miejsce tego zdarzenia przyszedł mężczyzna, który jak się okazało kierował peugeotem. Jednak ten 39-letni kierowca nie chciał powiedzieć, gdzie znajduje się pojazd, którym kierował. Po przebadaniu alkomatem wyszło na jaw, że w organizmie miał aż ponad 3 promile.

Funkcjonariusze w tej sytuacji 39-latka zatrzymali i przewieźli do jasielskiej komendy. Policjanci odnaleźli też peugeota na ul. Sienkiewicza w Jaśle, wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady. Ustalili także, że pojazd ten należy do wypożyczalni samochodów.

Mężczyzna został przesłuchany, złożył wyjaśnienia i nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24