Pijany kierowca uciekał przed policją z prędkością 150 km/h

Wczoraj przed północą policjanci zostali powiadomieni o uszkodzeniu samochodu zaparkowanego na stacji paliw w Krasnem. Jak wynikało z relacji świadków kierowca opla vectry podczas manewrowania na parkingu uderzył w peugeota 607 i odjechał z miejsca zdarzenia.

Policjanci jadący w kierunku stacji poszukiwanego opla zauważyli już na ul. Lwowskiej. Gdy jego kierowca skręcił w ulicę Olbrachta za pomocą sygnałów dźwiękowych i świetlnych próbowali go zatrzymać. Jednak na widok policyjnego radiowozu przyspieszył, uciekając najpierw w stronę Kraczkowej i Malawy, a następnie zawrócił w stronę Rzeszowa.

Uciekający jechał nawet 150 km/h. Kiedy zorientował się, że nie da rady zgubić pościgu, na ul. Saskiej porzucił auto i zaczął uciekać pieszo. Policjanci zatrzymali go kilkanaście metrów dalej.

Podczas kontroli w policyjnej bazie danych okazało się, że 24-latek poszukiwany jest przez sąd w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Dodatkowo okazało się, że ma 2,49 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Do czasu wytrzeźwienia został umieszczony w policyjnym areszcie.

Zanim trafi do zakładu karnego w związku z poprzednim wyrokiem, zostanie jeszcze przesłuchany i usłyszy zarzuty dotyczące nocnej ucieczki z miejsca kolizji. Grozi mu za to kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy nawet na 10 lat.