Dyżurny strzyżowskiej policji odebrał telefon o godz. 2.30. Dzwonił mieszkaniec Baryczki zaniepokojony tym, że jego 17-letni syn nie wrócił na noc do domu. Nastolatek wyszedł przed godz. 22. odwiedzić dziewczynę. Umówił się z matką, że wspólnie wrócą do domu. Kiedy nie dotarł na spotkanie rodzice zaczęli szukać go na własną rękę. Po dwóch godzinach powiadomili policję.
Policjanci ustalili, że 17- latek wyszedł od dziewczyny i spotkał się z kolegą. Wspólnie pili alkohol. W poszukiwaniu chłopca wzięło udział 10 policjantów, sprowadzono także przewodnika z psem.
Funkcjonariusze cały czas próbowali się dodzwonić na komórkę nastolatka. W końcu jeden z telefonów obudził chłopca. Wstał z zaspy i zaczął iść w stronę domu. Zauważyli go policjanci i odwieźli do domu. Alkotest wykazał ponad promil alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?