W środku nocy ulicą Pużaka w Krośnie przemknął jednoślad marki Romet, a kierowca kompletnie zignorował sygnały policji nakazujące zatrzymanie się. Wręcz przyspieszył, wpadł w ul. Czajowskiego, policja za nim. Do pościgu przyłączył się kolejny radiowóz i pirata drogowego udało się zatrzymać na ul. Żwirki i Wigury, nieopodal lotniska.
28-latek z Krosna dosiadł rometa, mając 1,7 prom. alkoholu w organizmie, a lista jego dokonań w policyjnej bazie danych była długa: mężczyzna nigdy nie miał prawa jazdy, był już karany za jazdę pod wpływem alkoholu i ma sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. W dodatku pod numerem rejestracyjnym, który miał motocykl, w ewidencji figuruje motorower zupełnie innej marki, a prowadzący nie miał przy sobie żadnych dokumentów rometa.
Już na trzeźwo usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz niestosowania się do wyroku sądu. Za pierwsze z tych przestępstw krośnianinowi grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 oraz zakaz prowadzenia pojazdów od roku do lat 10, za drugie - kara pozbawienia wolności do lat 3.
Sankcje grożą też koledze winowajcy, który pożyczył motocykl osobie nieuprawnionej. Tymczasem policja sprawdza, jakiem romet ma rzeczywiście numery rejestracyjne i w czy w ogóle został dopuszczony do ruchu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?