Szczypiornistki JKS-u ćwiczą dwa razy dziennie, na stadionie, siłowni oraz hali sportowej. Do drużyny dołączają też nowe zawodniczki. Pierwszą jest Nicol Chundak grająca ostatnio w lidze węgierskiej.
19-letnia rozgrywająca rodem z Ukrainy ma Węgierski paszport. Od kilku sezonów reprezentuje barwy ekstraligowej Kisvardy, w której grała zarówno w zespołach młodzieżowych jak i w pierwszej drużynie. Jest wychowanką Karpat Użgorod. W poprzednich sezonach była wiceliderką strzelczyń juniorek Kisvardy. W pierwszym, naszpikowanym reprezentantkami wielu krajów zespole miała okazję zagrać między innymi u boku dobrze znanej w Polsce bramkarki Ekateriny Dzhukevy czy też Brazylijki Samiry Rocha.
– To pierwszy transfer. Mieliśmy okazję oglądać Nicol podczas meczy kontrolnych na Węgrzech, mamy nadzieję, że sprawdzi się w naszym klubie. Cały czas prowadzimy rozmowy z kolejnymi zawodniczkami - mówi Robert Wojtaszek, prezes SPR JKS.
Przed sezonem w klubie dojdzie jeszcze do kilku zmian. Jarosławianki mają powalczyć o ekstraklasę.
– Piłka ręczna w JKS ma swoją historię. Od kilku lat nawiązujemy do najlepszych tradycji, najstarszego i bez wątpienia najbardziej rozpoznawalnego klubu Jarosławia. Po bardzo chudych latach wróciliśmy do II ligi, następnie do I ligi, teraz czas spróbować wskoczyć jeszcze wyżej. Czas pokaże, co uda się zrealizować – podkreśla prezes Wojtaszek.
Była gwiazda boksu została... pokerzystą. "Chcę wam skopać tyłki"
POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć