Piłka ręczna 1 liga. Zwycięstwo Handballu Rzeszów, porażka JKS-u San Jarosław

Handball: Łukasiak, Kulpa - Płocica 5, Perykasza, Różycka 1, Puchalska 2, Barnowska 3, Szczęsna 5, Jamrozik 10, Ginalska 1, Kwater 2, Hensoldt, Tereszak, Stapińska 2, Tomaszewska 2, Zielonka. Trener Jakub Bober.

Kary: 4 i 4 min

Widzów 120.

Akademiczki z Warszawy wysoko zawiesiły poprzeczkę rzeszowiankom. W pierwszej połowie na prowadzeniu były obie drużyny. Żadna ze stron nie potrafiła sobie wypracować większej przewagi i ostatecznie na przerwę drużyny zeszły z wynikiem nie rozstrzygniętym. Mecz rozstrzygnął się w środkowej części drugiej odsłony. Handball wpierw popisał się serią trzech bramek, a chwilę później dołożył serię siedmiu bramek z rzędu. Przyjezdne próbowały w końcówce odrabiać straty, ale rzeszowianki pozwoliły im tylko troszkę zniwelować straty.

JKS San: Pal - Szczotka, Piątek, Chrobak, Czapla, Szczerek, Leśniak, Janas, Galas, Hawryluk. Trener Michał Kubisztal.

Widzów 65.

To był prawdziwy pogrom jarosławskiego zespołu. Młode zawodniczki nie miały nic dopowiedzenia z akademiczkami z Lublina, które walczą z Marcovią o pierwszą lokatę. Już do przerwy mecz był praktycznie rozstrzygnięty. Lublinianki rzuciły dwadzieścia dwie bramki, tracąc tylko sześć. Po przerwie miejscowe rzuciły dokładnie tyle samo co w pierwszej odsłonie. Zespół z Jarosławia w drugiej połowie poprawił się o dwie bramki, ale to było wszystko na co zawodniczki z miasta nad Sanem było stać w niedzielne południe.

Pozostałe mecze:
Marcovia – SMS II 44:17 (20:11);
SMS – Varsovia 25:32 (11:15);