Piłka ręczna. Handball Rzeszów przegrał z SMS Płock. Tym razem punkty były blisko

Rzeszowianki zaczęły niestety jak to mają, w zwyczaju, czyli nie najlepiej. Już po 3 minutach przegrywały 0:4. Z biegiem czasu złapały rytm i po kwadransie doprowadziły do remisu po 9. Niestety w końcówce pierwszej połowy skuteczniejsze okazały się zawodniczki z Płocka i to one zeszły na przerwę z prowadzeniem. W drugiej połowie rzeszowianki dogoniły rywalki, a nawet wyszły naprowadzenie. Jednak kilka błędów sprawiło, że rywalki odskoczyły na pięć bramek. Zryw w końcówce pozwolił jedynie na odrobienie części strat.

Handbal: Stapińska, Margiel – Ginalska 2, Tereszak, Tomaszewska, Płocica, Wolak 4, Szczęsna 8, Lasek 6, Harpula, Samborska 3, Puchalska 3, Osękowska, Jamrozik 5, Ziajka 1, Nycz. Trener Jakub Bober

Kary: 8 i 6 min.

Widzów 101.

Pozostałe mecze:
AZS UMCS – Marcovia mecz w sobotę;
Wesoła - JKS San przeł na 27.11;
Karczew – Varsovia przeł na 24.11;
AZS AWF – Uniwersytet przeł na 17.11.
Pauza APR Radom.