Piłka ręczna. Lublesko-podkarpackie pojedynki kobiet, ciężkie mecze panów

Pierwszoligowe szczypiornistki z Rzeszowa po przegranym meczu z liderem z Marek na własnym parkiecie, tym razem wyjeżdżają do Lublina na mecz AZS UMCS. Akademiczki z Lublina do tej pory rozegrały trzy mecze i odniosły komplet zwycięstw. Mogą pochwalić się imponującym stosunkiem bramek +46. Na pewno dla naszej drużyny będzie to ciężkie spotkanie, w którym faworytkami będą gospodynie. Trener Jakub Bober wraz z zawodniczkami na pewno wyciągnął wnioski z poprzednich dwóch porażek i Handball w Lublinie powalczy o jak najkorzystniejszy wynik.

Początek spotkania w sobotę o 13.

Drugi nasz zespół występujący w pierwszej lidze, JKS San Jarosław również udaje się do Lublina, tylko że na pojedynek z SMS-em. Ekipa SMS podobnie jak drużyna z Jarosławia jeszcze nie zanotowała zwycięstwa, będzie to więc dla obu drużyn to okazja do przełamania się i odniesienia pierwszego zwycięstwa. JKS San w poprzedniej kolejce powalczył z Uniwersytetem Warszawa i choć przegrał to gra wyglądała trochę lepiej niż we wcześniejszych meczach. Jak będzie przekonamy się w niedzielę,

początek o 13.

Z męskich drużyn zagrają tylko pierwszoligowcy z Przeworska i Przemyśla, gdyż Handball Stal Mielec w Lidze Centralnej w najbliższej kolejce pauzuje. W przerwie na reprezentacje mielczanie rozegrali sparing z Wisłą Sandomierz i wygrali go 38:31. Wracając do rozgrywek ligowych, SPR Orzeł Przeworsk czeka najtrudniejszy wyjazd w sezonie.
Przeworska ekipa jedzie do głównego faworyta rozgrywek do Chrzanowa. O sile MTS-u w minioną sobotę przekonał się SRS Przemyśl, który przegrał tam 22:30. Orzeł w Chrzanowie, chce pokazać się z dobrej strony i powalczyć, na ile to wystarczy przekonamy się sobotę.

Początek meczu o 17.

Przemyślanie we własnej hali podejmować będą AZS AGH Kraków. Krakowianie to aktualnie drugi zespół ligowej tabeli i do Przemyśla przyjeżdża powalczyć o zwycięstwo. Goście spod Wawelu to mieszanka rutyny z młodością. Tacy gracze jak choćby Michał Gasin czy Jakub Romian mają za sobą sezony gry na zapleczu superligi. Przed tą kampanią szeregi krakowian zasilił bardzo utalentowany rozgrywający Jakub Kociuba, który w zeszłej bronił barw przeworskiego Orła. I to właśnie on jest najskuteczniejszym jak do tej pory zawodnikiem AZS AGH. W pięciu meczach rzucił 27 bramek. Po dwóch z rzędu porażkach naszego zespołu mamy nadzieję, że przyjdzie przełamanie. Zadanie będzie trudne, ale nie niewykonalne. Oczywiście pod kilkoma warunkami: przystąpienia do rywalizacji maksymalnie skoncentrowanym i zmobilizowanym, z dokładną realizacją taktycznych założeń oraz pokazaniem wszystkich swoich atutów. Szykuje się ciekawe spotkanie.

Początek w sobotę o 15.