Piłkarz Resovii: Sparingi niczego nie gwarantują

- Resovia jest gotowa do walki o ligowe punkty?
- Trudno, żeby nie. Za nami dwa miesiące ciężkiej pracy. Kadra została zamknięta szybko, był czas, by się dotrzeć.

- W sparingach strzelaliście sporo goli.
- Fajnie, ale nie ma się co tym podniecać, czy za bardzo martwić gorszymi wynikami. Przerabiałem różne rzeczy. Bywało, że wszystko przegrywaliśmy, a w lidze było odwrotnie. W sparingach trzeba się starać, ale one niczego nie gwarantują. Ważne, że było ich dużo i mieliśmy możliwość poćwiczyć różne rzeczy.

- Okocimski już awansował?
- Wygląda, że tak, ale ja nie analizuję za bardzo tabeli. Najlepiej, jak się będziemy koncentrować na sobie.

- Wtedy temat awansu może znów wrócić?
- Kto by tego nie chciał. Ale stanie się tak tylko wtedy, gdy od początku będziemy solidnie punktować.

- Trener mówi, że po 5 i 6 kolejce czyli po meczu z olsztynianami i derbach będzie jasne o co walczycie.
- Zgadza się. Runda jest krótka, dlatego w tym momencie będziemy na pewno mądrzejsi.

Pełny wywiad w środowym Skarbie Kibica