Piłkarze Resovii już na podium. Rozbudzili wyobraźnię kibiców

Resovia w 3 ostatnich meczach zdobyła 4 gole, nie straciła żadnego i zdobyła komplet 9 punktów. Zajmuje 3 miejsce. Tomasz Tułacz, trener "pasiaków", nie lubi podbijać bębenka, ale też nie zamierza przesadzać ze skromnością.

- Cieszymy się, bo mamy z czego. Nic nie jest dziełem przypadku. Pracujemy ciężko i zawsze gramy o zwycięstwo - zaznacza. - Raz wychodzi to gorzej, jak w październiku, a raz lepiej, jak ostatnio. Mamy wielu młodych zawodników. Chodzi o to, aby ustabilizować ich formę. Droga do tego jest jedna - systematyczna praca.

Ostatni raz w tym roku

Ostatni raz w tym roku

W niedzielę Resovia kończy rundę jesienną meczem z Siarką Tarnobrzeg (g. 13). Po Wigrach to kolejny rywal, który ma nóż na gardle (16 miejsce).

- Interesują nas tylko 3 punkty. Chcemy pokazać kibicom fajną piłkę, bo są dla Resovii dwunastym zawodnikiem, jeżdżą za nami na drugi koniec Polski - podkreśla trener "pasiaków". - Lekko nie będzie. Siarka jest zdeterminowana, zmieniła trenera, piłkarze będą gryźć trawę, żeby jakimś pozytywem zakończyć rundę. My nie zamierzamy nikomu oddawać punktów. Zapowiada się twarda walka.

Mówiąc o stabilizacji coach "pasiaków" ma też na myśli kwestie finansowe. Trudny temat (zawodnicy czekają na zaległe pensje) poruszył kilka tygodniu temu.

- Skupiam się na swojej robocie. Nie chcę rozwijać tematu. Z prezesem umówiłem się, że sprawy finansowe będą omawiać działacze.

Ci ostatni głowią się, jak wyjść z dołka. Ma w tym pomóc "Fundacja Resovia 1905", która do końca listopada ma zostać zarejestrowana. W budowaniu kapitału fundacji powinny pomóc dobre wyniki, perspektywa ewentualnej walki o awans.

- Wierzymy, że wygrane zachęcą firmy i kibiców do wsparcia klubu - mówi Adam Sadecki, prezes sekcji pn Resovii. - Wysłaliśmy wstępne umowy do dotychczasowych darczyńców. We wtorek z prezesem Aleksandrem Bentkowskim będę rozmawiał o szczegółach naszej inicjatywy.
Wspomniany szef klubu ciągle stara się popchnąć do przodu sprawę inwestycji handlowo-sportowych wokół i na stadionie przy Wyspiańskiego. Na razie bliżej wydaje się powstanie Wojewódzkiego Centrum Sportu Młodzieży, co zaowocowałoby m. in. podgrzewanym boiskiem i oświetleniem stadionu. W wyjściu na finansową prostą Resovii bardziej by pomogła budowa kompleksu Res-Vita. Jednak w tej sprawie o postęp na razie ciężko.

- Bez inwestycji handlowej trudno nam będzie stanąć mocno na nogi - mówi Sadecki, ale zapewnia, że piłkarze mogą być pewni otrzymania kolejnych premii. - Zapewniliśmy, że na tym polu nie będzie poślizgów i słowa dotrzymamy - dodał prezes futbolowej sekcji.