Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Resovii rozgromili Radomiaka

Tomasz Ryzner
Michał Ogrodnik strzelił Radomiakowi gola, który można śmiało podusmować - stadiony świata.
Michał Ogrodnik strzelił Radomiakowi gola, który można śmiało podusmować - stadiony świata. Krzysztof Kapica
Resovia w 4. kolejce dała czadu na Hetmańskiej. Radomiaka, który po 3. kolejkach był liderem z kompletem wygranych, rozbiła 5-0.

- Będzie ciekawie - mówił przed meczem trener Tomasz Tułacz.

I było, choć nie w sposób, jakiego oczekiwano. Brakło typowych emocji. Ciekawie jednak obserwować w akcji aktora w wybornej formie. A Resovia ją pokazała i posłała na deski rywala, naszpikowanego byłymi graczami ekstraklasy rywala.

Klucz do sukcesu "pasiaków", to pewna gra w tyłach, presing, urozmaicone ataki, nie zadawalanie się tym co, jest, animusz do ostatnich minut. Początek był trochę nijaki, ale w końcu Tomasz Ciećko dograł jak trzeba, Michał Ogrodnik nie za mocnym strzałem zaskoczył Siamina i się zaczęło.

Resoviacy właściwie do końca poczynali sobie z polotem i mogli strzelić ponad pół tuzina bramek.

W pamięci kibiców zostanie na pewno gol nr 2 - Ogrodnik dostał piłkę na prawym skrzydle, miał daleko do bramki, uderzał lewą nogą, niby słabszą, ale wyszedł mu cudny strzał. Piłka wpadła do siatki przy długim słupku, w okolice okienka.
Trener gości w przerwie zarządził zmiany, ale gdyby był jasnowidzem powinien wysłać na ławkę Siamina. Ukraiński bramkarz już w I połowie był jakoś dziwnie nerwowy.

Być może zauważył to Marcin Juszkiewicz, bo strzelając wolnego z okolic 30 metra nie dbał o siłę, ale o to, by piłka poleciała nad murem, blisko słupka. Siamin zgłupiał, zamiast zrobić krok w bok i złapać piłkę, rzucił się, jak do jakiejś "bomby". Kiedy padł na ziemie futbolówka odbiła mu się przed nosem i wpadła do siatki. Bramkarz długo trzymał się za głowę.

- Mieliśmy odrabiać straty, a tak w tym momencie było już właściwie po nas - zaznaczył na konferencji trener beniaminka.

Radomianie głów nie zwieszali. Wściekli, zapominali o grze fair, czego dowodem groźny strzał Prędoty po tym, gdy na boisku leżał Konrad Domoń. Potem Figiel trafił w poprzeczkę (55), ale konkretniejsi byli gospodarze.

Gol nr 4 dowodzi, iż trener Resovii nadal lubuje się w szlifowaniu stałych fragmentów gry. "Pasiaki" wykonywały je nieszablonowo i w końcu po rogu Juszkiewicza Ciećko wyłożył piłkę Dariuszowi Brąglowi, a ten sprzed szesnastki pięknie wpakował ją do "sieci".

Resovia ciągle miała apetyt na więcej. Skorzystał na tym Damian Buczyński; strzelał Sebastian Hajduk Siamin odbił piłkę i młodzieżowiec strzałem z bliska zapisał na koncie pierwszego gola w Resovii.
W doliczonym czasie doszło do przepychanki po tym, gdy sfrustrowany Wlazło miał jakieś "ale" do Frankiewicza. W ostatniej akcji rzeszowianie powinni zapalić 6 na zegarze; po prostopadłym podaniu Piotra Krawczyka Dawid Kwiek znalazł się przed Siaminem. Zamiast strzelać chciał jednak koniecznie zaliczyć asystę. Podał "Hajdiemu" nieco za plecy i ten nie miał z czego uderzyć.

Mecz toczył się w fajnej atmosferze. Kibice gospodarzy od pierwszej do ostatniej minuty wspierali swoich pupili. Fanów gości wpuszczono na trybuny z opóźnieniem. Też zdzierali gardła, ale koncentrowali się bardziej na ubliżaniu, niż dopingu.

RESOVIA - RADOMIAK 5-0 (2-0)

1-0 Ogrodnik (25, asysta Ciećki), 2-0 Ogrodnik (32, strzał z dystansu, po podaniu Ciećki), 3-0 Juszkiewicz (48, wolny), 4-0 Brągiel (64, strzał z dystansu, asysta Ciećki), 5-0 Buczyński (84, dobitka strzału Hajduka)

RESOVIA: Pietryka - Kozubek, Baran, Domoń, Słaby - Ogrodnik (77. Krawczyk), Juszkiewicz (67. Kwiek), Frankiewicz, Nikanowycz, Brągiel (79. Buczyński) - Ciećko (68. Hajduk).

RADOMIAK: Siamin - Wójcik, Ojikutu, Świdzikowski, Derbich - Byszewski (46. Kornacki), Wlazło, Pach (46. Radecki), Figiel - Odunka (68. Kaliszewski), Prędota.
SĘDZIOWAŁ: Marek Śliwa (Kielce). ŻÓŁTE KARTKI: Buczyński, Frankiewicz, Nikanowycz - Derbich, Kornacki, Świdzikowski, Wlazło. WIDZÓW: 2000 (500 z Radomia).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24