Mocny pierwszy tydzień
Przypomnijmy, że mielczanie na obóz udali się 15 stycznia i z miejsca zabrali się do ciężkiej pracy. Cały sztab chciał w stu procentach wykorzystać możliwość trenowania na naturalnych boiskach, co w Mielcu było niemożliwe. Początkowo główny nacisk stawiany był na motorykę, ale z czasem górę zaczęły brać zajęcia taktyczne.
Pierwszy tydzień pobytu był bardzo intensywny, bo drużyna nie tylko ciężko trenowała, ale rozegrała również dwa mecze sparingowe. Lekki oddech można było złapać dopiero w niedzielę, która była dniem wolnym.
- Po przyjeździe trenowaliśmy praktycznie po dwa razy dziennie, trochę tych jednostek się nawarstwiło i myślę, że dla takiego zdrowia fizycznego i psychicznego dobry jest taki dzień, półtora przeznaczyć na odpoczynek, regenerację. Wszystkim się to przydało, aby drugi tydzień zacząć z naładowanym akumulatorem - przyznawał za pośrednictwem klubowej telewizji Maciej Urbańczyk, pomocnik mieleckiej drużyny.
Pogoda zmienną była
Drugi tydzień był już może ciut mniej intensywny, ale wciąż nie były to wczasy. Plany, nie tylko mielczanom, starała się pokrzyżować pogoda, bo w Turcji spadł śnieg. Na szczęście nie miało to wpływu na odbywane zajęcia i udało się zrealizować wszystkie jednostki treningowe.
W stu procentach plan na obóz nie został jednak wykonany, bo na czwartek zaplanowane były pierwotnie dwa mecze sparingowe, a udało się rozegrać jeden.
- Planu może nie udało się wykonać w stu procentach, bo wypadł nam jeden sparing, ale w znacznej mierze zrealizowaliśmy to, co sobie zaplanowaliśmy. Trenowaliśmy często dwa razy dziennie, a zajęcia były o wysokiej intensywności. Chwała zawodnikom za to, że bardzo dobrze znieśli te obciążenia i należą się im słowa uznania
- stwierdził Krzysztof Kapelan, trener przygotowania motorycznego.
- Przyjechaliśmy tutaj ciężko pracować i myślę, że możemy być zadowoleni. Pogoda była zmienna i musieliśmy się do tego przystosować. Możemy być jednak zadowoleni z pracy, którą wykonaliśmy i myślę, że już w sobotę pokażemy w meczu z Górnikiem na co nas stać - dodaje Grzegorz Tomasiewicz, pomocnik PGE Stali.
Ostatnie szlify
Mielczanie na zgrupowaniu rozegrali więc ostatecznie trzy gry kontrolne. Drużyna Adama Majewskiego pokonała 3:0 Slavię Sofia, zremisowała 1:1 z CSKA Sofia, a także bezbramkowo z CSKA 1948 Sofia. To był ostatni akcent zgrupowania.
W piątek mielczanie mieli wolne, a w nocy udali się w drogę powrotną do Polski, gdzie zameldowali się z samego rana. Później była jeszcze podróż do Mielca i można było złapać w końcu lekki oddech. Za dużo tego wolnego jednak nie będzie, bo już w poniedziałek zaczynają się przygotowania do meczu z Górnikiem Zabrze.
- Ten tydzień to będą ostatnie szlify przed pierwszym meczem ligowym i jesteśmy dobrej myśli - mówił w rozmowie z klubową telewizją Krzysztof Kapelan.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Patrzymy na to, co Manowska pokazuje na urlopie. Niektórzy powiedzą, że to wstyd
- Tak Jacek Zieliński zachował się po śmierci Młynarskiego. Pracowali ze sobą latami
- Dariusz Wieteska jest już po rozwodzie. Znajomy aktora zdradził nam szczegóły!
- Pamela Anderson ma już prawie 60 lat! Oto, jak teraz wygląda. Rezygnuje z silikonu!