Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO BP Eksttraklasa. PGE Stal Mielec bezbramkowo zremisowała z Wartą Poznań [RELACJA, ZDJĘCIA]

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
Mecz pomiędzy Wartą Poznań i PGE Stalą Mielec nie był najciekawszym widowiskiem. Skończyło się na podziale punktów, który pewnie bardziej zadowala mielczan.

PGE Stal Mielec, dzięki dobrym ostatnim występom znalazła się w naprawdę dobrym położeniu i wypracowała sporą przewagę nad strefą spadkową. Zdecydowanie gorzej wiedzie się Warcie Poznań i to dla niej było niezmiernie ważne spotkanie.

Od początku na boisku było dużo walki, ale, niestety, mniej ciekawych i składnych akcji. Częściej piłką operowali gospodarze, lecz kompletnie nic z tego nie wynikało.

Goście próbowali szybko przechodzić do ataków i w tych swoich akcjach byli konkretniejsi. Najlepsze wrażenie, a przy tym najgroźniejszy dla gospodarzy był Mateusz Mak. W pierwszej odsłonie miał dwie całkiem niezłe okazje, ale szczęście było przy gospodarzach.

Ci natomiast nie za bardzo mieli pomysł, jak sforsować defensywę mielczan i przez pierwsze 45 minut Rafał Strączek nie był zmuszony do interwencji.

PKO BP Eksttraklasa. PGE Stal Mielec bezbramkowo zremisowała...

Po zmianie stron długo obraz gry nie ulegał zmianie. Wciąż to Warta więcej była przy piłce, widać było, że szuka gola dającego prowadzenie, ale goście skutecznie się bronili.

Kibicom mieleckiego klubu na pewno serca mocniej zabiły w 65. minucie, kiedy w pole karne wpadł Jan Grzesik i zagrał wzdłuż bramki do Michała Jakóbowskiego. Bez wątpienia byłby gol, gdyby nie kapitalna interwencja Mateusza Żyry.

Kwadrans później znów przyjezdnym dopisało szczęście, bo wybijali piłkę sprzed linii bramkowej po uderzeniu głową Adama Zrelaka.

Tuż przed końcem gorąco zrobiło się w polu karnym Warty. Zrobił się spory kocioł, strzelali Mateusz Żyro i Marcin Flis, ale ich uderzenia były blokowane.

Skończyło się więc na bezbramkowym remisie, który w gruncie rzeczy nie krzywdzi żadnej ze stron, a bez wątpienia bardziej cieszy mielecką ekipę, która utrzymała przewagę nad strefą spadkową.

Warta Poznań – PGE Stal Mielec 0:0

Warta: Lis – Grzesik, Kieliba, Ivanov, Kiełb – Rodriguez (60 Papeau), Trałka ż, Czyż (90+1 Matuszewski), Kopczyński, Jakóbowski (69 Corryn) – Kuzimski (60 Zrelak). Trener Piotr Tworek.

PGE Stal: Strączek – de Amo, Żyro, Flis ż, Getinger – Sitek (90+2 Szczutowski), Matras, Urbańczyk (77 Kościelny), Tomasiewicz, Mak (67 Hinokio) – Piasecki. Trener Adam Majewski.

Sędziował Jakubik (Siedlce). Widzów 1217.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24