PKO Ekstraklasa. Piłkarze PGE Stali chcą przerwać zwycięską serię Cracovii. Mecz w Mielcu już w piątek!

Piątkowe starcie biało-niebieskich z Cracovią zainauguruje czwartą serię spotkań PKO Ekstraklasy. Faworytem tego meczu będzie drużyna „Pasów”, która w tym sezonie tylko wygrywała i co więcej - nie straciła żadnej bramki! Ekipa Jacka Zielińskiego komplet punktów zgarnęła kolejno z: Górnikiem Zabrze (2:0), Koroną Kielce (2:0) i Legią Warszawa (3:0).

Ostatni raz Cracovia wygrała trzy pierwsze mecze ekstraklasowego sezonu - uwaga - w 1939 roku.

- Jeśli mamy się zapisać w historii klubu, to najlepiej wynikiem na koniec sezonu – mówi trener Cracovii Jacek Zieliński. - Takie statystyki są fajne dla kibiców, dziennikarzy, którzy się tym zajmują, a my twardo stąpamy po ziemi. Teraz najważniejszy jest mecz w Mielcu, gdzie chcemy zapunktować - dodaje.

Drużyna PGE Stali będzie przystępować do spotkania z Cracovią mając za sobą przegrany 2:3 mecz z Rakowem Częstochowa. Zdaniem trenera mielczan, Adama Majewskiego, zespół z Podkarpacia - mimo porażki z wicemistrzem - zaprezentował się z dobrej strony.

- Wnioski, jakie zostały wyciągnięte po meczu z Rakowem są i dobre i złe. Więcej jest jednak pozytywów - mówił podczas czwartkowej konferencji opiekun biało-niebieskich. - Szkoda na pewno tego początku, kiedy Raków łatwo zdobył bramkę. To trochę ustawiło mecz, ale my zagraliśmy do końca z pełnym zaangażowaniem. Przy odrobinie szczęścia, wykorzystaniu sytuacji przez Mateusza Matrasa w końcówce, wyrównalibyśmy na 3:3 - ocenił „na chłodno” poprzedni mecz Adam Majewski.

Szkoleniowiec zespołu z Solskiego liczy na szybką odbudowę Krystiana Getingera. Kapitan mielczan w spotkaniu w Częstochowie popełnił dwa błędy, które kosztowały Stal utratę dwóch bramek.

- Każdy zawodnik z naszej drużyny mógł zagrać lepiej. Wiem dobrze, że Krystian to doświadczony piłkarz i jest świadomy tego, jak zaprezentował się ostatnio. Myślę, że w najbliższym spotkaniu potwierdzi swoją dobrą dyspozycję - powiedział trener Adam Majewski.

Mecz PGE Stali z Cracovią cieszy się w Mielcu ogromnym zainteresowaniem. W klubowych kasach kończą się bilety.

- To może być bardzo atrakcyjny mecz - twierdzi trener „Pasów” Jacek Zieliński. - Stal na pewno wysoko zawiesi nam poprzeczkę. Pamiętamy, że w wiosennym meczu, choć wygranym przez nas, nie było łatwo – ocenił szkoleniowiec krakowskiej drużyny.

Pierwszy gwizdek piątkowego meczu w Mielcu o godz. 18.