Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plac zabaw przy ul. Bieckiej w Rzeszowie tonie pod wodą. Mieszkańcy proszą o pomoc

Bartosz Gubernat
Jeśli będzie to możliwe, miasto przemyśli odwodnienie placu.
Jeśli będzie to możliwe, miasto przemyśli odwodnienie placu. KRZYSZTOF ŁOKAJ
Rodzice maluchów z osiedla spółdzielni mieszkaniowej Projektant proszą o wykonanie odwodnienia nowych placów zabaw przy ul. Bieckiej w Rzeszowie.

Place zabaw na terenach rekreacyjnych między ulicami Biecką, Iwonicką i Baligrodzką miasto wykonało w 2014 roku. Powstały z puli pieniędzy Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego. W południowej części parku zamontowano plenerową siłownię, której nawierzchnia jest wysypana drobnym kamieniem. Na środku parku powstał plac zabaw dla starszych dzieci, a od strony północno-wschodniej zabawki dla maluchów. O ile do siłowni zastrzeżeń nie ma, to na obu placach zabaw mieszkańcy narzekają na wszechobecne błoto.

- Wystarczy, że spadnie obfity deszcz i przez kolejnych kilka dni z placów nie da się korzystać. Kałuże stoją na piasku, którym zabawki są obsypane dookoła. Z kolei na trawie robi się błoto. Na mały plac zabaw trudno nawet wejść, bo przy samej furtce robi się duża kałuża - mówi pani Joanna.

Rodzice dzieci zwracają uwagę, że teren jest kiepsko odwodniony.

- Na przykład na placu zabaw, który spółdzielnia mieszkaniowa zbudowała za blokami, po drugiej stronie ulicy jest studzienka kanałowa, do której prowadzi betonowa rynna. Tam kałuże są mniejsze i po deszczu plac szybko wysycha - wskazuje pani Joanna. Podkreśla, że intencją rodziców zwracających uwagę na problem nie jest wywołanie konfliktu z urzędnikami.

- Bo za zagospodarowanie tego terenu jesteśmy wdzięczni, mało które osiedle w mieście ma tak ładne place zabaw i tyle atrakcji dla dzieci. Warto jednak jeszcze bardziej je udoskonalić, aby nasze pociechy mogły się bawić częściej. Zwłaszcza, że przyjeżdżają tu mieszkańcy całego miasta - mówi nasza czytelniczka.

O pomoc w rozwiązaniu problemu zwróciliśmy się do ratusza.

- Kwiecień był bardzo mokry i po takiej ilości deszczu ziemia po prostu już nie chłonie wody. Ale w środę pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej sprawdzą, czy można dobudować tu odwodnienie, które pomoże placowi szybciej schnąć - mówi Katarzyna Pawlak z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.


Zobacz też:O włos od tragedii. Dziecko wbiegło na tory wprost pod nadjeżdżający pociąg

Źródło:US CBS/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24