Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plebiscyt Nowin: Monika Bartnicka - Niezastąpiona!

gkrol
MONIKA BARTNICKA WIEK: 28 lat W 2006 ROKU: najlepsza siatkarka I-ligowego UMKS-u Łańcut, czołowa rozgrywająca ligi.
MONIKA BARTNICKA WIEK: 28 lat W 2006 ROKU: najlepsza siatkarka I-ligowego UMKS-u Łańcut, czołowa rozgrywająca ligi. KRZYSZTOF ŁOKAJ
- Monika jest niezastąpiona! Jest kapitanem drużyny i pierwszą rozgrywającą. Nie wyobrażam sobie bez niej naszej drużyny - mówi o Bartnickiej Jerzy Hałka, wiceprezes UMKS Łańcut.

Tu nie chodzi o laurki, ale rzeczywiście, o Monice można mówić tylko w superlatywach - dodaje Roman Murdza, trener łańcuckiej drużyny.

Ma duże możliwości

- Posiada bardzo wysokie umiejętności techniczne, jako kapitan i rozgrywająca rządzi na boisku, a nie jest to łatwa rola. Bartnicka wypełnia ją prawidłowo, potrafi rozegrać każdą piłkę - wylicza szkoleniowiec, który nie jest skłonny do pochwał. - Przy jej umiejętnościach, wierze w siebie i zespół, wykorzystaniu potencjału koleżanek, powinniśmy zająć miejsce w pierwszej szóstce.

Monika poza boiskiem?

- Sympatyczna, koleżeńska, super dziewczyna - uśmiechają się partnerki Bartnickiej z łańcuckiej drużyny.

Pasuje do mody

W I lidze nie jest łatwo grać i rozgrywać. Do I-ligowych hal także wkroczyła moda na siatkówkę. Gra tu wiele utytułowanych zawodniczek, które mają za sobą występy w ekstralidze, a nawet, jak Magdalena Śliwa, w reprezentacji Polski i na zagranicznych boiskach.

Bartnicka na ich tle wypada całkiem dobrze. Ona do tej mody na siatkę - i z racji umiejętności i ze względu na urodę - zwyczajnie pasuje. Uważam, że zasługuje na głosy nie tylko fanów siatkówki, których jest tak wielu w naszym regionie.

- Kiedy w tym roku przychodziłem do Łańcuta, to uważałem Bartnicką za spełnioną siatkarkę. Tymczasem ona powraca do swoich dużych możliwości - konstatuje Murdza.

- Monika spełni się jako sportsmenka dopiero wtedy, jak nasza drużyna awansuje do ekstraklasy - zakończył Hałka.

Bartnicka, absolwentka wychowania fizycznego Uniwersytetu Rzeszowskiego, łączy grę w siatkówkę z pracą nauczycielki, trenerki zespołu młodziczek i wychowywaniem 3-letniej córeczki Amelii.

- Siatkówka jest dla mnie sposobem na życie, pasją, towarzyszy mi od dziecka, pomogła mi się ustabilizować. Kocham ją! - stwierdziła kapitan Bartnicka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24