- Na pomysł wspólnej gry w noc wigilijną wpadliśmy cztery lata temu - opowiada Sylwester Sokół. - Od tamtej pory stało się to dla nas tradycją.
Pomimo złej pogody (wiał bardzo silny wiatr) na boisko Orlik, przed godz. 2, na Bożonarodzeniowy Mecz Towarzyski przyszło 16 osób.
- Część z nas rozjechała się po Polsce, część została w Iwoniczu-Zdroju - mówi Sokół. - Chcieliśmy wykorzystać okazję, spotkać się ze sobą i porozmawiać. Łączy nas wspólna pasja, dlatego możemy to zrobić na boisku.
Każdy z uczestników wigilijnego meczu dostał pamiątkową statuetkę "Pozytywnie zakręceni".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?