MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po pierwsze - angielski

Kinga Rymut - Sobala
Krystyna Baranowska
Jolanta Cyrankowska 21 - latka z Rzeszowa za kilka dni wyjeżdża na rok do Anglii, żeby opiekować się starszymi ludźmi. Pracę znalazła przez ogłoszenie w gazecie, ale dokładnie sprawdziła agencję, która pośredniczy w szukaniu pracy za granicą.

- Wyjazd do Wielkiej Brytanii to same plusy - przekonuje Jola. Dla niej to rodzaj przygody, choć nie ukrywa, że wyrusza za granicę także ze względów finansowych.

Chce zarobić na kontynuację studiów w Warszawie i na wyjazd stypendialny Sokrates do Szwecji. Lubi włóczyć się po świecie, a poznawanie nowych miejsc i ludzi to jej pasja. Plus to perspektywa podszlifowania angielskiego. - Sama jestem zbyt leniwa, żeby regularnie się go uczyć. W Anglii nie ma wyjścia, bo tego wymaga sytuacja - tłumaczy.

Jej siostra od kilku lat studiuje i pracuje w Londynie. Dzięki temu Jola poznała już zwyczaje i realia życia panujące na Wyspach. Siostra odradziła jej jednak przyjazd do brytyjskiej stolicy, bo znalezienie tam zatrudnienia w wakacje graniczy z cudem.

Po pierwsze - angielski

Pracę znalazła przeglądając ogłoszenia. Wybrała angielską agencję z oddziałem w Krakowie, która poszukuje pracowników do domów spokojnej starości. Najpierw w Internecie sprawdziła wiarygodność firmy. Potem wysłała CV i po kilku dniach dostała telefoniczne zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. - Musiałam przynieść sporo dokumentów, w tym zaświadczenie o niekaralności, referencje, akt urodzenia. Za tłumaczenie na angielski nic nie płaciłam - wspomina studentka.

Podstawowym kryterium przyjęcia była dobra znajomość języka. Natychmiast po spotkaniu dowiedziała się, że jedzie.

Opieka nad staruszkami

Agencja opłaca jej przelot i na początek płaci za mieszkanie i wyżywienie. Najpierw przejdzie tygodniowe szkolenie. Potem będzie przez 42 godziny tygodniowo zajmować się starszymi Anglikami. Dostanie pod opiekę 5 osób, które będzie zabawiać rozmową i pomagać im w codziennych czynnościach. Dostanie 5 funtów za godzinę, a ciągu roku 4 tygodnie płatnego urlopu. Za mieszkanie w ośrodku zapłaci ok. 70 funtów za tydzień. Cieszy się, że znalazła pracę zgodną z kierunkiem studiów. Studiuje andragogikę, czyli naukę o tym, jak uczyć dorosłych.

- Będzie to świetne doświadczenie zawodowe - mówi Jola. Poza tym, wiedza ze studiów z pewnością przyda jej się w tej pracy. - Ale po roku wracam do Polski - dodaje na koniec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24