Podkarpacie. Małe firmy boją się o przyszłość

Małe i średnie przedsiębiorstwa bardziej obawiają się o swoją przyszłość i to nieważne, jaką branżą się zajmują. Większym optymizmem wykazują się firmy z branży finansowej, ubezpieczeniowej, czy przetwórstwa przemysłowego, niż usług, handlu, czy budowlanki. Jak wynika z raportu GUS - im firma większa, tym większy optymizm.

Pesymiści w małych firmach

W małych firmach dominuje negatywna ocena bieżącej i przyszłej sytuacji finansowej. Dlatego też mogą pojawić się zapowiadane wcześniej zwolnienia. Spodziewany jest również spadek cen gotowych wyrobów, ale będzie on nieco wolniejszy niż zapowiadano we wrześniu.

Kontrahenci nie płacą Średnie firmy mają nieco więcej optymizmu, ale ich sytuacja nadal się nie poprawia. Pojawiły się nieco gorsze niż we wrześniu przewidywania związane z ilością zamówień i produkcją, a zapas gotowych wyrobów jest zbyt duży. Poza tym przedsiębiorstwa mają opóźnienia w ściąganiu należności od swoich kontrahentów. Trudna sytuacja może nadal może prowadzić do redukcji zatrudnienia i spadku cen wyrobów.

Więcej zamówień

Z kolei duże przedsiębiorstwa odnotowują wzrost zamówień i produkcji, choć może on być wolniejszy, niż prognozowano miesiąc temu. Duże firmy nadal mają dużą ilość zapasów i problemy ze ściąganiem należności. Choć nadal utrzymuje się negatywna ocena bieżącej sytuacji, to prognozy wykazują możliwość poprawy.