Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podkarpacie stawia na Ludwiczuka, choć nie całe

Tomasz Ryzner
Roman Ludwiczuk ma wsparcie wielu delegatów z Podkarpacia.
Roman Ludwiczuk ma wsparcie wielu delegatów z Podkarpacia. Krystyna Baranowska
Ludwiczuk czy Bachański oto najważniejsze pytanie przed sobotnimi wyborami nowych władz Polskiego Związku Koszykówki. Podkarpacie będzie głosować za tym pierwszym.

Roman Ludwiczuk (rocznik 57) to wałbrzyszanin, był prezesem tamtejszego Górnika, od dwóch kadencji jest senatorem (niedawno zrezygnował z członkostwa w PO, posądzony o "korupcję polityczną", w wyborach samorządowych). PZKoszem kierował przez ostatnią kadencję. 4 lata temu zastąpił Marka Pałusa, który podał się do dymisji spowodowanej długami związku (ok. 5 mln zł). Ludwiczukowi, marzyła się reaktywacja koszykarskiego boomu w Polsce. Plan nie wypalił, choć nad Wisłą zorganizowano Mistrzostwa Europy.
Zwolennicy Ludwiczuka podkreślają, że oddłużył związek, za jego kadencji reprezentacja seniorów 2 razy grała w Euro, a drużyny młodzieżowe osiągnęły największe sukcesy od lat (m. in. wicemistrzostwo świata koszykarzy do lat 17 zdobyte przez zespół stalowowolskiego trenera Jerzego Szambelana w 2010 roku).

- Nie ma ludzi idealnych - mówi Józef Lewicki, szef podkarpackiego związku. - Pan Ludwiczuk tez taki nie jest. Nie był faworytem wszystkich dwunastu delegatów z Podkarpacia, ale po dyskusji doszliśmy do wniosku, że otrzyma nasze głosy. Doceniamy jego wsparcie dla basketu w naszym regionie.

Okazuje się jednak, że nie każdy podkarpacki delegat jest przekonany do starego prezesa. Zbigniew Pyszniak, prezes Siarki Tarnobrzeg nigdy nie ukrywał, że stosunek do szefa PZKosza ma raczej chłodny i nie potwierdza, iż odda na niego głos. - Nic nie wiem o tym, że mam głosować za dotychczasowym prezesem. Niech każdy delegat decyduje według własnego uznania - stwierdza szef Siarki.
Można z tego wnioskować, że Pyszniak postawi na Grzegorza Bachańskiego, znanego kibicom z boisk, jako sędzia międzynarodowy (38 lat). Przez ostatnie 4 lata był w zarządzie PZKosz, a wcześniej pełnił funkcję dyrektora biura i sekretarza generalnego. Bachański zapowiada, że zadba o odzyskanie przez polski basket wizerunku, a także zmieni sposób zarządzania nim. Według wielu obserwatorów jest faworytem, inni twierdzą, że Ludwiczuk "na ostatniej prostej" będzie bardziej przekonujący. .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24