Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podpalacz grasuje w lesie w Jadachach?!

Marcin Radzimowski
Strażacy z siedmiu jednostek walczyli z wczorajszym pożarem lasu.
Strażacy z siedmiu jednostek walczyli z wczorajszym pożarem lasu. Fot. Marcin Radzimowski
Strażacy z siedmiu jednostek gasili wczoraj pożar lasu w Jadachach (powiat tarnobrzeski). W akcji gaśniczej do zrzutu wody na płonący teren wykorzystano też samolot dromader. Leśnicy twierdzą, że to było podpalenie.
Pozar lasu w JadachachStrazacy z siedmiu jednostek gasilo wczoraj pozar lasu w Jadachach (powiat tarnobrzeski). W akcji gaśniczej do zrzutu wody na plonący teren wykorzystano tez samolot dromader. Leśnicy twierdzą, ze to bylo podpalenie.

Pożar lasu w Jadachach

Ogień zauważono w czwartek po godzinie 16, w kilkunastoletnim młodniku. Leśnicy, z którymi rozmawialiśmy na miejscu zdarzenia, nie mają wątpliwości, że to było podpalenie.

- Co kilka, kilkanaście lat dokładnie w tym samym miejscu jest pożar. Tyle sadzenia, a tu zostały tylko kikuty - niedowierzał jeden z mężczyzn.

Do akcji gaśniczej dyżurny tarnobrzeskiej komendy Państwowej Straży Pożarnej skierował zastęp i samochód gaśniczy Jednostki Ratowniczo Gaśniczej z Tarnobrzega, samochód cysternę, dwa zastępy JRG z Nowej Dęby. Z ogniem walczyli też strażacy ochotnicy z jednostek w Nowej Dębie, Porębach Dębskich, Jadachach, Chmielowie i Cyganach.

Z uwagi na dość silny wiatr, ogień błyskawicznie się rozprzestrzeniał. Aby zapanować nad żywiołem, otoczono obszar objęty pożarem, a do gaszenia wykorzystano samolot dromader, który dokonał dwukrotnego zrzutu wody. Za każdym razem z powietrza spadło na "płonącą ziemię" po ponad półtorej tony wody. To przyniosło o oczekiwany skutek.

Aby ułatwić strażakom dotarcie do miejsc objętych pożarem, do akcji wkroczyło kilku pracowników leśnych uzbrojonych w piły spalinowe. Wycięli oni część drzewek, tworząc "drogi pożarowe".

Straty spowodowane pożarem są spore - spłonęło całkowicie lub częściowo poszycie leśne i drzewostan na obszarze około dwóch hektarów. Trzeba będzie wyciąć pozostałości spalonych drzewek i dokonać ponownych nasadzeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24