Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podrabiali proszek do prania. Grozi im do 2 lat więzienia

Anna Ryznar, KWP
Policja zatrzymała dwóch mieszkańców Podkarpacia i 45-letniego mieszkańca Lublina. Są oni podejrzani o podrabianie proszku do prania, którego kilka tysięcy opakowań miało trafić poza granice Polski.

Rzeszowscy policjanci podejrzewali, że na Podkarpaciu wytwarzany jest proszek do prania, który nielegalnie oznaczany jest zastrzeżonymi znakami towarowymi. Podejrzenia potwierdziły się przed rokiem. Wówczas austriaccy policjanci zatrzymali tira, który przewoził środki do prania znanej marki. Przedstawiciele producenta potwierdzili, że to "podróbka". Kilka miesięcy temu podobny transport zatrzymali celnicy w Świnoujściu. Stamtąd podrabiany proszek miał trafić do Szwecji. Z dokumentów wynikało, że towar pochodził z Podkarpacia.

Okazało się, że pod pozorem legalnej działalności, jedna z rzeszowskich firm zajmuje się podrabianiem markowego proszku do prania.

Policjanci zatrzymali trzy osoby. Ustalono, że 47-letniemu mieszkańcowi Rzeszowa w nielegalnej działalności pomagał jego szwagier z powiatu stalowowolskiego i 45-letni mieszkaniec Lublina. Ten ostatni, na potrzeby działalności założył firmę, której siedzibę zlokalizował w Rzeszowie.

Przeszukano mieszkania i siedziby firm, a podejrzani usłyszeli pierwsze zarzuty.
Mieszkańcowi Rzeszowa i jego współpracownikowi zarzuca się oznaczanie towarów podrobionymi znakami towarowymi w celu wprowadzania ich do obrotu. Z materiałów dowodowych wynika, że mężczyźni podrobili co najmniej kilka tysięcy opakowań proszku do prania, który prawdopodobnie sprzedawany był za granicą.
Za ten czyn grozi im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Z kolei 45-letni mieszkaniec Lublina usłyszał zarzut przestępstwa skarbowego. Za udzielenie pomocy do firmanctwa, czyli posługiwania się imieniem i nazwiskiem, nazwą lub firmą innej osoby w celu zatajenia prowadzenia działalności gospodarczej lub rzeczywistych rozmiarów tej działalności, grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności do 2 lat.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie.

Prokurator zastosował wobec podejrzanych środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu oraz poręczenia majątkowego.

Sprawa ma charakter rozwojowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24