Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogarsza się sytuacja szpitali na Podkarpaciu. Zaciągają wielomilionowe kredyty

Ewa Kurzyńska
Aby spłacić najpilniejsze długi, niektóre podkarpackie szpitale muszą zaciągać bankowe pożyczki. Szpital Wojewódzki nr 2 w Rzeszowie weźmie 12 mln zł kredytu, a szpital w Tarnobrzegu 3 mln zł.

Obie pożyczki będą wymagały poręczenia przez samorząd województwa. W poniedziałek zdecydują o tym radni sejmiku.

Zapłacą za leki

Szefowie obu lecznic przeznaczą te pieniądze na spłatę najpilniejszych długów, m.in. za dostawy leków, opatrunków, sprzęt medyczny.

- Realizujemy plan restrukturyzacyjny i kredyt w wysokości 12 mln zł jest jego częścią - tłumaczy Łukasz Wais, zastępca dyr. SW nr 2 w Rzeszowie.

Szpitalom bardziej opłaca się zaciągnąć kredyty niż płacić horrendalne odsetki od zadłużenia czy ponosić koszty egzekucji komorniczych. W ub. tygodniu komornik zajął 500 tys. zł na koncie szpitala w Tarnobrzegu. Aż 50 tys. zł pochłonęły koszty samej tej operacji!

Pogarszającą się kondycję finansową szpitali Urząd Marszałkowski tłumaczy tym, że Podkarpacki oddział NFZ nie zapłacił za wszystkie zabiegi wykonane ponad limity wyznaczone w kontraktach na 2008 i 2009 rok. Winne mają być niezbyt korzystne umowy tegoroczne.

56 mln zł długów

- Za dwa ubiegłe lata wciąż nie zapłacono nam ponad 3,2 mln zł nadywkonań. W tym roku kontrakt mamy już przekroczony na ponad 1,5 mln zł. Zostaliśmy zmuszeni ograniczyć przyjęcia pacjentów - nie ukrywa Wojciech Wąsik, zastępca dyrektora szpitala w Tarnobrzegu.

Zanim wprowadzono ograniczenia, w Tarnobrzegu przyjmowano ok. 300 pacjentów dziennie. Teraz 50 mniej.

Wszystkie szpitale i lecznice podległe Urzędowi Marszałkowskiemu mają w sumie ponad 56 mln zł długów. Choć w przyszłym roku na leczenie mieszkańców Podkarpacia ma być o 190 mln zł więcej niż w tym, długi nie znikną.

- Sądzę, że kondycja szpitali byłaby lepsza, gdyby zyskały dodatkowe źródła finansowania. Np. poprzez możliwość świadczenia także prywatnych usług medycznych. Zwłaszcza w sytuacji, gdy są już wykorzystane limity zawarte w umowach z NFZ, a szpital wciąż ma potencjał, by przyjmować pacjentów i leczyć - uważa dr Krzysztof Kaszuba, ekonomista z Rzeszowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24