Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoda przeszkodziła w inauguracji 4 ligi podkarpackiej... W weekend tylko trzy mecze

Michał Czajka
Michał Czajka
Tomasz Sowa
W sobotę o pierwsze punkty w rundzie wiosennej mieli powalczyć piłkarze 4-ligowych klubów. Mieli, bo ostatecznie okazało się, że odbędą się zaledwie dwa mecze.

Jak poinformował w czwartek Podkarpacki Związek Piłki Nożnej, Wydział Gier postanowił odwołać aż osiem meczów 20. kolejki. Powodem są sygnały z klubów o złych stanach boisk. Prognozy pogody też nie są specjalnie dobre, bo zapowiadane są bardzo niskie temperatury (szczególnie w nocy) i dlatego zapadła decyzja, by te osiem meczów odbyło się w środę 6 kwietnia.

Mimo że tego grania nie będzie za wiele, to jednak jedno z sobotnich spotkań zapowiada się wyjątkowo interesująco - JKS Jarosław podejmuje KS Wiązownica.

Lider z Wiązownicy głośno mówi cały czas o powrocie do 3 ligi i z pewnością chce od samego początku budować swoją przewagę. Zimą w kadrze właściwie nie było większych zmian, ale na wiosnę w KS-ie zadebiutuje nowy trener Marcin Wołowiec i już na początek zadania wcale nie będzie miał łatwego. Tuż przed startem rundy okazało się jeszcze, że zespół lidera doznał jednak jednego (ale dosyć znacznego) osłabienia, bo nie zagra w nim Jakub Kądziołka, który wyjechał do pracy za granicą. JKS natomiast to przecież zespół, który jesienią grał naprawdę dobrze (obecnie zajmuje 5. miejsce w tabeli i ma 6-punktową stratę do Wiązownicy). Zimą jednak pojawili się tam zawodnicy (wrócili chociażby Bartłomiej Raba i Grzegorz Baran), którzy mogą jeszcze pociągnąć zespół do góry.

W drugim sobotnim meczu Stal II Mielec zagra u siebie z Czarnymi Trześń. W tym spotkaniu zdecydowanym faworytem są oczywiście gospodarze, którzy rundę jesienną zakończyli na 7. pozycji. Czarni natomiast wciąż jeszcze czekają na swoje pierwsze zwycięstwo w 4 lidze i gdyby udało im się tego dokonać w Mielcu, byłaby to naprawdę bardzo duża niespodzianka.

AKTUALIZACJA G. 19

Okazało się jednak, że odbędzie się jeszcze mecz pomiędzy Karpatami Krosno a Sokołem Kamień. Pierwotnie mecz miał być przełożony.

- Chcieliśmy bardzo zagrać w tym terminie, bo potem mamy natłok meczów w kwietniu i nie chcieliśmy tego przekładać - mówi nam trener Karpat Dariusz Liana. - U nas w Krośnie boiska były zasypane i zmrożone, więc nie dało się zagrać nawet na sztucznym, ale ostatecznie zagramy w Sanoku. Czekaliśmy na odpowiedź Kamienia, ale oni też chcieli zagrać jutro. Trochę wprawdzie ryzykujemy, bo ostatnio przygotowywaliśmy się na naturalnym boisku, ale, jak mówiłem, chcemy grać ten mecz w sobotę - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24