Pogoń Leżajsk dostała zasłużone lanie

Ten mecz należał do Sebastiana Fedana, który dwukrotnie wykorzystał gapiostwo przeciwnika tuż na początku, najpierw pierwszej połowy, a następnie drugiej.

Sam mecz nie był porywającym widowiskiem, kibiców zresztą też było jak na lekarstwo, bo mecz był w piątkowe popołudnie na prośbę gospodarzy. Gdyż kilku graczy Pogonii wyjechała w sobotę na maturalną pielgrzymkę do Częstochowy.

Szybko zdobyty gol przez Resovię sprawił, ze ekipa gości cofnęła się na własną połowę i nie kwapiła się do ofensywnej gry. Gospodarze może i chcieli odrobić straty, ale ich próby były niczym bicie głową w mur. Wystarczyło, że przeszli na połowę przeciwnika i zaczynały się błędy, niecelne podania, nieprzemyślane dryblingi.

Pogoń nie była w stanie skonstruować choćby jednej dobrej akcji zespołowej. Jeśli już któryś z leżajszczan przedarł się w pole karne gości, była to indywidualna akcja. Na takie czasem decydował się Rafał Murawski, Arkadiusz Dąbek, czy Mateusz Staroń. Strzału na bramkę jednak oddać już nie zdołali.

Zobacz zdjęcia: Pogoń Leżajsk - Resovia 0-3

Po przerwie nic się nie zmieniło poza wynikiem. W końcówce okazję na gola honorowego miał Staroń, ale przegrał pojedynek sam na sam z Michałem Supersonem.

POGOŃ LEŻAJSK - RESOVIA 0-3 (0-1)

0-1 Fedan (4, dobitka swojego strzału, po którym piłka odbiła się od słupka),
0-2 Fedan (47, długa piłka od Pietruchy),
0-3 Bogacz (89, dośrodkowanie z rogu Ropa).

POGOŃ: Kurosz - Warenica (65. H. Bukowski), Pyż, Sawczuk, Woś - Bubiłek (77. Ćwikła), Bucior - Dąbek, Murawski, Stopyra (67. K. Bukowski) - Staroń.

RESOVIA: Superson - Jaroch, M. Bogacz, Ślęzak, Adamski - Ł. Świst, Szalacha (65. K. Pietryka), Pietrucha (87. M. Skowronek) - Fedan (82. Gołda), Warchoł (55. Rop), Codello.

SĘDZIOWALI: Paweł Wałęga oraz Tomasz Borkowski i Jakub Pych (Dębica).
ŻÓŁTA KARTKA: Bubiłek.
WIDZÓW 150.