Pogoń Leżajsk z nowym trenerem zremisowała z Wisłoką Dębica

Pogoń szybko objęła prowadzenie, kontrolowała sytuację i gdy wydawało się, że wygra pierwszy mecz w sezonie dała się zepchnąć gościom.

Po wyrównującym golu Wisłoka miała jeszcze sytuację by wygrać ten mecz.

- Było nam bardzo ciężko gonić wynik, bo boisko było grząskie. W końcówce zabrakło szczęścia i zimnej krwi. Pogoń postawiła wysokie wymagania i ten remis nie jest zły - mówił Mariusz Cichosz, obrońca Wisłoki.

POGOŃ LEŻAJSK - WISŁOKA DĘBICA 1-1 (1-0)
1-0 Halecjo (29, zamieszanie w polu karnym, strzał z ok. 10 metrów), 1-1 Barycza (80-głową, po dograniu z rzutu wolnego).

POGOŃ: Kurosz - Myćka, Padiasek, Rogala, Ostrowski (63. Sroka) - Halejcio (86. Bucior), Klimek, Woś, Misiąg - Staroń (57. Kowalczyk), Szmuc (80. Pietryka).

WISŁOKA: Flasza - Bielatowicz, Cichosz, Wolak,, Wyszyński - Augustyn, Barycza (90. Cyza), Rokita, Mariusz Wolański - Sołek (80. Klich), Zięba.

SEDZIOWALI Mateusz Warzocha oraz Sebastian Petela i Piotr Rachwał (Rzeszów). ŻÓŁTA KARTKA: Szmuc. WIDZÓW 200.

Noty dla piłkarzy i sędziego w poniedziałkowych Nowinach