Pojedynek na szczycie IV ligi: Crasnovia - Pogoń Leżajsk

- Zrobimy wszystko, by pokazać pełnię umiejętności i sięgnąć po komplet punktów - mówi trener Crasnovii, Marek Kramarz. Pogoń ostatnio może nie zachwyca, ale jest wiceliderem.

- Musimy zagrać dwie dobre połówki, jedna może nie wystarczyć. Mamy kłopoty z kontuzjami w defensywie, ale będziemy walczyć - obiecuje Zbigniew Szmuc, kierownik "piwoszy".

Do meczu z podtekstami dojdzie w Jaśle, gdzie z JKS-em przyjeżdża były trener Czarnych, Jerzy Daniło.

- Nie jest za ciekawie, ale mam nadzieję, że zawodnicy, którzy wyjdą na boisko tym razem dadzą z siebie wszystko - mówi opiekun jarosławian. Czarni są liderem i zdecydowanym faworytem. - Jesteśmy na innym biegunie, niż JKS i chcemy pójść za ciosem - powiedział Marcin Węgrzyn, prezes jaślan.
Czuwaj pełen optymizmu

Do Pilzna przyjeżdża ostatni w tabeli Czuwaj. - Gorzej już być nie może, ale jedziemy pełni optymizmu. Postaramy się o niespodziankę - mówi Marek Rybkiewicz, trener "harcerzyków".

- W tej lidze nie ma łatwych meczów i podchodzimy do rywala z pełnym szacunkiem. Liczę, że do ładnej gry dołożymy skuteczność - mówi Jacek Klisiewicz, opiekun Rzemieślnika.

Wisłoka ostatnio ogrywa faworytów. Czy tak samo będzie w meczu przeciwko Piastowi? - Oby udało się potwierdzić, że z mocnymi gra nam się dobrze - powiedział trener dębiczan, Roman Gruszecki.

- Nikogo się nie boimy i jedziemy po wygraną - obiecuje natomiast Marek Strawa z Piasta.

Pierwszej wygranej w Żurawicy poszuka Igloopol. Sokół natomiast zagra z rezerwami Resovii. - Dwie godziny przed meczem będę wiedział, jakim dysponuję składem - martwi się Wiesław Gołda, trener "pasiaków".

Ciekawie powinno być w Nowej Dębie, gdzie Stal podejmie Kantor Turbia. Orzeł natomiast poszuka rehabilitacji za porażkę w meczu z Cosmosem.