Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Polakom opowiada się bajki, że kapitał nie ma narodowości"

Arkadiusz Rogowski
Arkadiusz Rogowski
Mateusz Perowicz jest jednym ze współtwórców aplikacji mobilnej Pola
Mateusz Perowicz jest jednym ze współtwórców aplikacji mobilnej Pola Archiwum Nowin
O patriotyzmie gospodarczym w Polsce i na Zachodzie, aplikacji mobilnej Pola, która ułatwia identyfikować polskie produkty, a także o… strojach polskich olimpijczyków, rozmawiamy z Mateuszem Perowiczem z Klubu Jagiellońskiego.

Jeśli zapytamy Polaków czy kierują się patriotyzmem gospodarczym, to większość pewnie powie, że tak. A czy mamy jakieś statystyki, jakieś dane, które by to potwierdzały?

Według wielu badań konsumenckich Polacy chcą kupować polskie produkty. Odsetek osób, które deklarują taką chęć, od kilku lat nie spada poniżej 60 procent. Problem w tym, że często to tylko deklaracje. To tak jakby zapytać Polaków czy prowadzą zdrowy tryb życia. Większość z pewnością odpowiedziałaby, że tak, choć w rzeczywistości zapewne jest inaczej. Można odnieść wrażenie, że ankietowani często odpowiadają tak jak być powinno, a nie jak jest w rzeczywistości. Niemniej nie brakuje osób, które realnie kierują się patriotyzmem gospodarczym i to nie tylko w sklepie spożywczym, ale także przy wyborze materiałów budowlanych czy sprzętu elektronicznego.

Czy jako twórcy słynnej aplikacji mobilnej Pola, która skanuje kody kreskowe i pokazuje pochodzenie produktu, dostajecie jakieś pytania o to, jak w praktyce realizować patriotyzm gospodarczy?

Dostajemy sporo tego typu zgłoszeń. W pierwszych miesiącach działania aplikacji Pola dostaliśmy wiadomość od pary, która budowała dom, i była zdeterminowana by podczas jego budowy i urządzania wszystko, co tylko się da, było polskie. Problem polega na tym, że wymaga to dużej determinacji. To wcale nie jest takie proste. Nawet jeśli ktoś chciałby kupować polskie produkty w poszczególnych kategoriach, to jak ma je znaleźć? Jakie kryteria wziąć pod uwagę? Czy produkt zagranicznej firmy, produkowany w Polsce, jest polski? Czy polska firma, którą wykupił zagraniczny koncern, nadal jest polska? Narzędzia umożliwiające świadomą konsumpcję są niezbędne. Bez nich szczytna idea patriotyzmu gospodarczego zostanie wykorzystana przez specjalistów działu marketingu dużych, zagranicznych korporacji. Nie możemy pozwolić, żeby nasze barwy narodowe stały się modnym komercyjnym znaczkiem, który każdy umieszcza na opakowaniu, by przypodobać się konsumentom. Dlatego aplikacja Pola bierze pod uwagę różne kryteria. Po zeskanowaniu produktu dowiemy się, czy dana firma jest zarejestrowana w Polsce, produkuje w Polsce, prowadzi badania rozwojowe w Polsce oraz czy należy do polskiego kapitału. Dzięki temu każdy może podjąć świadomą decyzję.

Gdyby miał pan przekonać Polaka, który nie zwraca uwagi na to, jaki towar wrzuca do koszyka, do tego, żeby wybierał polskie produkty, to jakich użyłby pan argumentów?

Poleciłbym przede wszystkim kilka zagranicznych podróży np. do Norwegii, Szwajcarii, Włoch czy Niemiec. W tych krajach patriotyzm gospodarczy to rutyna, coś zupełnie naturalnego. Nikomu tam nie trzeba tłumaczyć, dlaczego to jest ważne. W tym roku ukazał się raport autorstwa dr Katarzyny Agnieszki Obłąkowskiej i dr Artura Bartoszewicza pt. „Wybrakowany Potencjał. Deficyty w polskim kapitale społecznym i patriotyzmie gospodarczym”. Znajdziemy w nim liczne przykłady na to, jak budowany był potencjał gospodarczy we Włoszech, Niemczech, Szwajcarii czy Wielkiej Brytanii.

No właśnie, jak?

Oto przykład: „Przedsiębiorca szwajcarski podejmie współpracę z zagranicznym dostawcą wyłącznie w sytuacji, gdy nie ma producenta szwajcarskiego danego produktu czy podzespołu. Jeśli taki producent jest, kupi od niego nawet drożej. Oferta tańsza z zagranicy będzie przez niego odrzucona, gdyż w przeciwnym razie to on zostanie odrzucony przez konsumentów szwajcarskich. Lojalność narodowa to fundament kapitału społecznego Szwajcarii i sukcesu szwajcarskiej gospodarki!” Natomiast nam opowiada się bajki o tym, że kapitał nie ma narodowości. Jeśli tak, to dlaczego francuski rząd zablokował przejęcie znanej, francuskiej sieci sklepów? Jak to możliwe, że prezydent frakcji liberałów Joe Biden uruchamia obszerny program zachęcający do kupowania rodzimych produktów i pisze wprost: Uczyńmy 2023 rokiem kupowania amerykańskich produktów. Jeśli my nie będziemy wspierać siebie nawzajem, nikt inny tego nie zrobi.

Jaki jest potencjał patriotyzmu gospodarczego? Eksperci wyliczyli, że jeśli kupujemy polski produkt wyprodukowany w polskiej firmie, to z jednej złotówki w naszym kraju zostanie aż 79 groszy, a jeśli produkt jest w całości importowany, to tylko 25 groszy.

Jest to przykład, który dobrze działa na wyobraźnię. To proste - im więcej pieniędzy zostanie w naszym kraju, tym więcej będziemy mieć środków na remonty szkół, dróg i zakup drogiego sprzętu do szpitali. To my możemy i powinniśmy budować usługi publiczne, zwiększać ich jakość, poprzez każdą decyzję zakupową. Oczywiście niezwykle ważnym aspektem są też podatki. Ministerstwo Finansów publikuje dostępne dla każdego dane podatkowe. Można sprawdzić, która firma realnie przyczynia się do rozwoju gospodarczego, a która transferuje większość zysków za granicę.

Czy widzi Pan jakąś modę na kupowanie polskich produktów czy jest to bardziej kwestia doraźnych akcji promocyjnych?
Zupełnie niedocenianym kanałem sprzedaży jest dziś Instagram. Funkcjonuje tam cała masa mniejszych firm, często jednoosobowych firm, które działają na zasadzie manufaktury. Po pierwsze, jest to realna, w pełni polska alternatywa dla masówki globalnych koncernów. Do drugie, właściciele tych firm często podkreślają o polskości swoich produktów. Chwalą się tym i przedstawiają to jako wartość dodaną swoich produktów.

Niemca czy Francuza nie trzeba przekonywać do tego, by kupował rodzime produkty…

To prawda. Kiedyś zespół aplikacji Pola sprawdzał ofertę gastronomiczną przewoźników lotniczych i kolejowych w różnych krajach Europy. Wnioski były proste. W Niemczech serwuje się pasażerom niemieckie produkty, we Francji francuskie, a w Polsce głównie amerykańskie, niemieckie i francuskie. Nawet woda serwowana wówczas w PKP nie była polska. Obecnie wygląda to już dużo lepiej. Jednak nadal zagranicą można zaobserwować nawet afiszowanie się lokalnością.

Kilka dni temu pojawiła się informacja, że zamiast polskiego 4F naszych olimpijczyków ubierze niemiecka firma. To chyba zły sygnał, jeśli chodzi o promocję patriotyzmu gospodarczego.

Ta decyzja jest zupełnie niezrozumiała! Polscy sportowcy odnosili wspaniałe sukcesy pod logiem marki 4F. Co więcej, OTCF - właściciel marki 4F - nawiązał liczne zagraniczne współprace. W strojach 4F na ostatnich igrzyskach występowali Serbowie, Łotysze, Chorwaci, Macedończycy, Słowacy, Litwini i Portugalczycy. W Paryżu dojdzie do sytuacji kuriozalnej - zagraniczni sportowcy będą występować z logotypem polskiej marki, a polscy nie. Będzie to najprawdopodobniej jedyny taki przypadek na świecie, gdzie reprezentacja nie firmuje swojej krajowej marki, a robią to inne kadry narodowe.

Wróćmy na koniec do aplikacji mobilnej Pola. Jaką cieszy się ona popularnością i jakie inne opcje jeszcze posiada?

Zainteresowanie aplikacją Pola jest skokowe. Pierwszy przyrost popularności odnotowaliśmy, gdy niemiecka telewizja nakręciła krytyczny materiał na temat naszego projektu. Kolejny wyraźny skok miał miejsce podczas pandemii. Silne były wówczas emocje pomagania sobie nawzajem. Ostatni taki skok miał miejsce po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Każdy chciał wówczas wiedzieć, czy podczas codziennych zakupów nie wspiera sił agresora. Na szczęście rosyjskich produktów spożywczych w Polsce praktycznie nie ma. Zwłaszcza po przejęciu spółki CEDC przez Maspex. Niemniej Pola codziennie pozwala podjąć świadomą decyzję. W nowej wersji aplikacji jest to jeszcze prostsze dzięki wyszukiwarce tekstowej. Wystarczy wpisać w niej: sok, kawa, patelnia, buty aby znaleźć polskie produkty w tych kategoriach.

Aplikacja Pola skanuje kod kreskowy produktu i pokazuje jego pochodzenie
Aplikacja Pola skanuje kod kreskowy produktu i pokazuje jego pochodzenie Barbara Galas
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24