Policja chce zamknięcia stadionu Resovii

- Stadion przy ulicy Wyspiańskiego nie spełnia wymogów pod względem organizacji imprez zwiększonego ryzyka - mówi Anna Klee z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Polcji. - Jest to obiekt typowo lekkoatletyczny, skonstruowany tak, że policja nie jest w stanie go właściwie zabezpieczyć.

Wniosek o zamknięcie stadionu złożony został wskutek wydarzeń, jakie miały miejsce na rozegranym kilka dni temu meczu Resovii z Rakowem Częstochowa. Ponad setka pseudokibiców Resovii, tuż przed rozpoczęciem meczu, wtargnęła na boisko. Po interwencji ochrony i policji nie udało im się dostać do sektora kibiców przyjezdnych.

- Komendant Wojewódzki doszedł do wniosku, że najwyższa pora aby Resovia rozgrywała swoje mecze gdzie indziej - mówi Klee.

- Sam fakt, że taki wniosek wpłynął jeszcze niczego nie oznacza - tłumaczy rzecznik prasowy wojewody Wiesław Bek. - Decyzja zostanie podjęta po przeprowadzeniu konsultacji z policją, być może także ze środowiskiem piłkarskim. To zbyt poważna sprawa dla klubu i kibiców by ją rozstrzygać od ręki. Jedno jest pewne - względy bezpieczeństwa są rozstrzygające. Przypomnę, że rok temu podobny wniosek, dotyczący Resovii, został złożony do prezydenta miasta i pozostawiono go bez rozpoznania.

Sekcja piłkarska Resovii o wniosku dowiedziała się od nas. - Nie jestem w stanie niczego komentować. Nic o tym nie wiedzieliśmy - usłyszeliśmy w klubie.
Żródło: MM Rzeszów