Kilkanaście minut przed godz. 19. do dyżurnego kolbuszowskiej Policji zadzwonił mieszkaniec Weryni. Poinformował, że do klubu rolnika przyszedł nieznajomy mężczyzna, który nie wie jak się nazywa i skąd pochodzi.
Przybyły na miejsce patrol policyjny ustalił, że jest to 31-letni mieszkaniec Widełki, który wyszedł na spacer i się zgubił.
Mężczyzna jest osobą chorą, wymagającą stałej opieki. Policjanci odwieźli go do domu i oddali zaniepokojonym rodzicom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?