Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci ruszyli z pomocą poszkodowanych w wypadku na autostradzie w okolicach MOP w Cieszacinie [ZDJECIA]

OPRAC.:
Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Policjanci ruszyli z pomocą poszkodowanych w wypadku na A4 koło MOP w Cieszacinie.
Policjanci ruszyli z pomocą poszkodowanych w wypadku na A4 koło MOP w Cieszacinie. KWP Rzeszów
Dwie obywatelki Ukrainy ucierpiały w zdarzeniu drogowym, do którego doszło w powiecie jarosławskim. Toyota, którą podróżowały wypadła z autostrady i zatrzymała się na boku, w przydrożnym rowie. Kobiety zostały uwięzione w poważnie uszkodzonym pojeździe. Pierwsi na miejscu byli policjanci oddziału prewencji z Płocka.

Policjanci Oddziału Prewencji Policji w Płocku: st. sierż. Sebastian Smoliński, sierż. Sylwester Kaczmarek, st. post. Daniel Natkowski, st. post. Paweł Hawrot oraz post. Małgorzata Jasińska, pełnią służbę na terenie województwa podkarpakciego. Realizowali swoje obowiązki służbowe w rejonie MOP Cieszacin, w powiecie jarosławskim.

- W pewnym momencie usłyszeli dźwięk świadczący o tym, że mogło dojść do zdarzenia drogowego. Postanowili sprawdzić, co się stało. Po wcześniejszym uzgodnieniu z dyżurnym wyjechali z parkingu i zauważyli pojazd leżący na boku, w rowie, przy autostradzie A4. Sytuacja wyglądała bardzo poważnie, dodatkowo z pojazdu wydobywał się dym. O zaistniałym zdarzeniu poinformowali służby ratunkowe - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie.

Policjanci pobiegli do samochodu. Wewnątrz zauważyli dwie, półprzytomne kobiety. Jeden z funkcjonariuszy starał się wyciągnąć poszkodowane z pojazdu, inny w tym czasie, odłączył akumulator, aby nie doszło do samozapłonu. Z uwagi na to, że toyota leżała na boku i miała liczne uszkodzenia, użyli siły, aby otworzyć drzwi.

- Najpierw wyciągnęli kierującą. Dwójka innych policjantów zatamowała jej krwawienie przy użyciu osobistych opatrunków. Mimo że w każdej chwili mogło dojść do pożaru auta, funkcjonariusze bez wahania ruszyli z pomocą pasażerce. Jeden z policjantów wszedł do środka, uwolnił starszą kobietę z pasów i wspólnie z dwoma kolegami wydostali ją na zewnątrz pojazdu i zaprowadzili w bezpieczne miejsce, gdzie udzielono jej pomocy przedmedycznej - relacjonuje rzeszowska KWP.

Funkcjonariusze sprawdzili, czy w rejonie nie ma innych osób, które mogłyby zostać poszkodowane w tym zdarzeniu. Do czasu przyjazdu karetki pogotowia, monitorowali stan zdrowia obu kobiet oraz zabezpieczali miejsce zdarzenia.

W pewnej chwili zauważyli, że z samochodu wycieka benzyna i słychać dźwięk palących się przewodów instalacji elektrycznej. Jeden z policjantów natychmiast wyjął z bagażnika gaśnicę i użył jej, nie dopuszczając do zapalenia się pojazdu.

Okazało się, że toyotą podróżowały dwie obywatelki Ukrainy. Autem kierowała 64-latka, 87-letnia kobieta była pasażerką tego pojazdu. Obie kobiety zostały przekazane załodze karetki pogotowia i przewiezione do szpitala.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24