Policjanci z Dębicy zatrzymali seryjnego oszusta

Mężczyzna składał wnioski kredytowe, a po odebraniu pieniędzy znikał. Wyłudzał nie tylko kredyty, ale też towary kupowane w systemie sprzedaży ratalnej. Posługiwał się przy tym sfałszowanymi dokumentami - dowodem osobistym, prawem jazdy, poświadczeniem zameldowania, a nawet legitymacją emeryta Służby Więziennej. Jest podejrzany o popełnienie kilkudziesięciu przestępstw. Był poszukiwany przez policję, prokuratury i sądy z różnych zakątków kraju.

W Dębicy 55-latek złożył jeszcze jeden wniosek o pożyczkę, także na 30 tys., w banku znajdującym się zaledwie o kilkadziesiąt metrów od tego, w którym wpadł.

Mężczyzna początkowo nie chciał ujawnić swojej prawdziwej tożsamości. Policjanci ustalili ją na podstawie odcisków palców. Przy oszuście znaleziono też listę kilku kolejnych banków, które zamierzał naciągnąć.
Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do usiłowania wyłudzenia kredytów w dwóch bankach w Dębicy. Teraz przebywa w zakładzie karnym, gdzie czekają go dalsze przesłuchania do innych toczących się postępowań oraz odsiadka wcześniejszych wyroków.