Do niecodziennej tragedii doszło w maju ub. roku. Młodsi aspiranci Zbigniew M. (16 lat w policji) i Józef F. (23 lata w policji) przed rozpoczęciem służby czyścili służbową broń w posterunku w Horyńcu Zdroju. Siedzieli za biurkami naprzeciw siebie.
W pewnym momencie służbowy pistolet (Walther P 99) pierwszego z nich wypalił. Pocisk (kal. 9 mm) ugodził jego kolegę wprost w klatkę piersiową. Uszkodził żyłę główną i spowodował rozległy krwotok.
- Podejrzanemu postawiono zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci - mówi Marian Haśko, szef Prokuratury Rejonowej w Jarosławiu. - Grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności.
Tragedia w posterunku w Horyńcu Zdroju wstrząsnęła nie tylko mieszkańcami tej miejscowości, ale również policjantami. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzili inspektorzy wydziału kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Z ich ustaleń wynika, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, który był skutkiem braku ostrożności przy obchodzeniu się z bronią.
Zbigniew M. na własną prośbę odszedł z policji. 17 marca br. stanie przed Sądem Rejonowym w Lubaczowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć