Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polki przegrały z Węgierkami

aip24
Polki szansy na rewanż szukać będą w Budapeszcie
Polki szansy na rewanż szukać będą w Budapeszcie Jacek Wójcik
W Koszalinie reprezentacja Polski przegrała z Węgrami w meczu w ramach eliminacji do mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet 24:27.

Podopieczne Kima Rasmussena przy ogłuszającym dopingu i znakomitej oprawie meczowej zmierzyły się z reprezentacją Węgier. Madziarki we wcześniejszych dwóch spotkaniach eliminacyjnych najpierw rozgromiły Słowację 32:19, a następnie pokonały Finlandię 38:25. Polskie kadrowiczki zaś nie dały szans Finlandii (29:12), a potem zainkasowały komplet punktów ze Słowaczkami (23:21).
Teraz było jednak znacznie trudniej. O ile wynik otworzył nie kto inny, jak zawodniczka Energi AZS Koszalin, Katarzyna Kołodziejska, o tyle później kontrolę nad meczem objęły rywalki. Szybko odpowiedziały dwiema bramkami. Polki zdawały się na początku spotkania zbyt spięte i kolejne próby rzutowe były nieudane, także dzięki świetnie dysponowanej Evie Kiss. Węgierki, nieustępliwe i agresywne w obronie, nie zostawiały biało-czerwonym zbyt dużego pola manewru. Inna rzecz, że Polki podejmowały błędne decyzje przy rozgrywaniu piłki, nie szukały wolnej przestrzeni, tylko uparcie nacierały bezpośrednio na rywalki.
Taką postawę Węgierki wykorzystywały bezwzględnie, rzucając kolejne bramki (7:2 w 12. minucie). I choć polskie szczypiornistki próbowały odzyskać rytm gry i odrabiać straty, to czujne Węgierki nie pozwalały się dogonić. Za to między słupkami uwijała się jak w ukropie Weronika Gawlik, a dzięki jej obronom po kilku kontrach Polki wreszcie doprowadziły do remisu. Z czasem mecz się wyrównał, a obie drużyny oddawały bramkę za bramkę. Wynik był stykowy i żadna z ekip nie potrafiła narzucić rywalkom własnych warunków. Nic dziwnego więc, że do przerwy utrzymał się wynik remisowy.
Na samym początku drugiej odsłony ekipa Węgier narzuciła wysokie tempo, wykorzystała bierność gospodyń i odskoczyła od nich na 4 punkty. Tej dobrej pozycji wyjściowej podopieczne Gabora Eleka starały się nie zmarnować. Grały odważnie, skutecznie i pewnie do samego końca. Polki zaś szansy na rewanż będą upatrywać w Budapeszcie i mimo przegranej nadal są na miejscu premiowanym awansem.
Polska - Węgry 24:27 (13:13)
Polska: Gawlik, Wysokińska - Kulwińska 1, Zych 1, Kobylińska 2, Kocela 3, Drabik, Gęga 4, Stachowska 1, Siódmiak 5, Kołodziejska 2, Stasiak 3, Jochymek, Pielesz, Achruk 3, Zalewska.
Węgry: Biro, Kiss - Szollosi-Zacsik 6, Triscsuk 5, Szucsanszki 2, Kisfaludy 2, Pappne-Szamoransky 1, Kovacs 1, Klivinyi 2, Lukacs 1, Schatzl 1, Kovacsics, Orban 3, Hornyak, Erodsi 3.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24