Podczas pierwszej połowy meczu Avia nie oddała ani jednego strzału na bramkę gospodarzy. Polonia miała świetną okazuję do strzelenia bramki w 38. min., w słupek trafił jednak Rozman. Gra nabrała tempa w drugiej części spotkania. Niestety, goście mimo kilku dogodnych sytuacji nie potwierdzili swojej dominacji. Spora w tym zasługa bramkarza Polonii Piotra Ciska - wyłapywał on piłki, które wielu widziało już w bramce.
- Zabrakło nam piłkarskiego cwaniactwa i dogrania ostatniej piłki. Do końca meczu szukaliśmy tej jednej bramki, by zdobyć trzy punkty i odpić się od dna, ale w pewnym momencie przestraszyłem się, że możemy ten mecz przegrać - powiedział trener Polonii, Krzysztof Stefanowski.
- Zagraliśmy ambitnie, jednak chłopaki nie mają jeszcze takich umiejętności by to w końcówce wykorzystać - dodał szkoleniowiec.
Pełna relacja w poniedziałkowym Stadionie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?