Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Połowa z nas to piraci komputerowi

Norbert Ziętal
- Wzrasta zainteresowanie legalnym oprogramowaniem – uważa Grzegorz Polański, wiceprezes firmy Infores z Przemyśla.
- Wzrasta zainteresowanie legalnym oprogramowaniem – uważa Grzegorz Polański, wiceprezes firmy Infores z Przemyśla. Norbert Ziętal
Aż 48 proc. polskich użytkowników komputerów to piraci. Tak wynika z badań Business Software Alliance (BSA). Pocieszające jest to, że skala piractwa maleje.

BSA przebadała 15 tys. użytkowników komputerów w 32 krajach. Polacy zajęli 16. miejsce. Według tych badań, 48 proc. z nas to regularni piraci komputerowi. 15 proc. zawsze kupuje nielegalne programy, 33 proc. przeważnie. W Europie większymi piratami od nas są m.in. Hiszpanie (50 proc.) i Ukraińcy (69 proc.). Na świecie prym wiodą Chińczycy (86 proc.). Najmniej piractwa jest we Francji, Niemczech i RPA.

Co najczęściej jest kradzione? Różne odmiany systemu operacyjnego Microsoft Windows oraz MS Office, czyli pakiet biurowy.

- Na przywłaszczenie oprogramowania w zeszłym roku o łącznej wartości 59 mld dolarów, złożyły się setki milionów kradzieży - twierdzi Robert Holleyman, prezydent BSA.

Grzegorz Polański, wiceprezes działającej od kilkunastu lat w Podkarpackiem firmy informatycznej Infores z Przemyśla, zauważa, że problem piractwa z roku na rok maleje.

- Kilkanaście lat temu zaledwie kilka proc. naszych klientów chciało, aby instalować im legalne programy w nowych zestawach komputerowych. Dzisiaj to 80 do 90 proc. - twierdzi Polański.

Potwierdzają to policyjne statystyki. Od 2007 r. w Polsce systematycznie maleje ilość postępowań o naruszenie własności intelektualnej w dziedzinie programów komputerowych. O ile w 2006 r. policja wszczęła 1500 tego typu postępowań, to w 2009 r. 986, a w ub. roku tylko 401.

Eksperci podkreślają, że nie tylko groźba odpowiedzialności karnej powinna nas przekonywać do zakupów legalnego oprogramowania.

- Piracki program może zawierać wirusy, konie trojańskie. To grozi utratą danych. Legalne systemy są nieustannie aktualizowane, ulepszane. To poprawia pracę i zapewnia lepszą ochronę komputera. Ponadto, w razie problemów, w każdej chwili możemy liczyć na pomoc techniczną producenta programu - przekonuje Polański.

Co skłania do piractwa? Ceny programów. Choć te znacznie spadły w ostatnich latach. Ponadto firmy stosują atrakcyjne programy licencyjne, pozwalające obniżyć koszty firmom i osobom prywatnym.

- Jeżeli ktoś chce to nie ma problemu, aby zupełnie za darmo mieć na swoim komputerze legalne programy. Np. darmowy system operacyjny Linux i programy dla niego. Powszechna jest też instalacja stosunkowo niedrogiego legalnego Windowsa i darmowych programów biurowych do niego, np. Open Office. Przeglądarki internetowe są darmowe - radzi Tomasz Hajnosz, informatyk z Przemyśla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24