Polsat zakoduje połowę Euro

Miłe złego początki, przynajmniej dla mniej zamożnych kibiców. Kilka tygodni temu władze Telewizji Publicznej ogłosiły, że TVP odkupiła od Polsatu sublicencję i pokaże dzięki niej na swoich antenach część spotkań piłkarskich mistrzostw Europy we Francji. Konkretnie jedenaście: mecz otwarcia, mecze Polaków, dwa spotkania 1/8 finału, dwa ćwierćfinały, oba półfinały i finał. Teraz z kolei stacja Zygmunta Solorza-Żaka poinformowała, że pokaże połowę turnieju wyłącznie w swoich kodowanych kanałach.

Konkretnie w utworzonych specjalnie na Euro 2016 Polsacie Sport 2 i Polsacie Sport 3 (zaczną działać pierwszego dnia turnieju i przestaną po jego zakończeniu). Kibice będą mogli obejrzeć na nich na żywo wszystkie 51 meczów. W otwartych kanałach (Polsat i Polsat Sport) będzie można za to zobaczyć na żywo 24 mecze: mecz otwarcia, wszystkie mecze Polaków w każdej fazie turnieju, cztery mecze 1/8 finału, wszystkie ćwierćfinały oba półfinały i finał.

Pełna lista meczów grupowych, które zostaną zakodowane przez Polsat, to: Walia - Słowacja (11 czerwca), Rosja - Anglia (11 czerwca), Turcja - Chorwacja (12 czerwca), Niemcy - Ukraina (12 czerwca), Irlandia - Szwecja (13 czerwca), Belgia - Włochy (13 czerwca), Portugalia - Islandia (14 czerwca), Rumunia - Szwajcaria (15 czerwca), Francja - Albania (15 czerwca), Anglia - Walia (16 czerwca), Irlandia Północna - Ukraina (16 czerwca), Czechy - Chorwacja (17 czerwca), Hiszpania - Turcja (17 czerwca), Islandia - Węgry (18 czerwca), Portugalia - Austria (18 czerwca), Szwajcaria - Francja (19 czerwca), Słowacja - Anglia (20 czerwca), Czechy - Turcja (21 czerwca), Irlandia Północna - Niemcy (22 czerwca), Chorwacja - Hiszpania (22 czerwca), Włochy - Irlandia (23 czerwca), Szwecja - Belgia (23 czerwca).

Nie jest, to żadna nowość, bo na podobny krok Polsat zdecydował się podczas siatkarskich mistrzostw świata rozegranych w 2014 roku w Polsce. W otwartym Polsacie można było wówczas obejrzeć tylko mecz otwarcia i finał. Reszta trafiła na specjalnie utworzone w tym celu kanały Polsat Volleyball 1-4.

Kibicom niespecjalnie przypadła do gustu ta decyzja, a w sprawę zaangażował się wówczas nawet prezydent Bronisław Komorowski (to na jego prośbę odkodowano finał). Władze Polsatu tłumaczyły, że zostały do niej zmuszone, bo w ostatniej chwili wycofali się sponsorzy - grupa spółek Skarbu Państwa zwykle wspierająca siatkówkę. Jedna z nich [Orlen - red.] miała zostać sponsorem strategicznym, a w umowie gwarantowała nadanie wszystkich meczów Polaków na antenie otwartej.

Jak ujawnił wówczas na naszych łamach szef sportu w Polsacie Marian Kmita, za wycofaniem się spółek miał stać osobiście premier Donald Tusk.

Ostatecznie całe mistrzostwa mogli obejrzeć bez dodatkowych opłat tylko klienci Cyfrowego Polsatu i użytkownicy sieci Plus (ci ostatni musieli dokupić tylko za złotówkę dekoder stacji). Siatkówka nie była wówczas jeszcze objęta przepisami ustawy o radiofonii i telewizji nakazującej pokazywanie w otwartych kanałach wszystkich spotkań z udziałem reprezentacji Polski.

Tym razem nie chodzi o politykę, a wyłącznie o biznes. Sprzedając TVP sublicencję i kodując połowę mistrzostw Polsat może odzyskać część zainwestowanej w imprezę kwoty. Niemałej, bo za cały pakiet, obejmujący również eliminacje Euro 2016 i eliminacje MŚ 2018, miał ponoć zapłacić 35 mln euro (czyli prawie 150 mln zł). Nieoficjalnie mówi się, że TVP zapłaciła za prawa do pokazywania części mistrzostw aż 10 mln euro (ok. 43 mln zł).

Na razie nie wiadomo jeszcze, czy nowe kanały będą dostępne w ramach pakietów telewizji kablowych i satelitarnych, czy też będą oferowane klientom indywidualnym za dodatkową opłatą. Decyzja ma zapaść w najbliższych dniach.

Euro 2016 w kodowanych kanałach będzie miało ekskluzywną oprawę. Wszystkim meczom będą towarzyszyć wielogodzinne studia. Wszystko w jakości HD i bez żadnych przerw reklamowych. Komentować turniej będą znani dziennikarze i eksperci jak Mateusz Borek, Roman Kołtoń, Bożydar Iwanow, Cezary Kowalski, Tomasz Hajto, Włodzimierz Lubański, Jacek Ziober, Jacek Zieliński czy Czesław Michniewicz. Widzowie zobaczą w sumie ponad 200 godzin relacji.

Mniej zamożni fani już zastanawiają się za to, jak bez dodatkowych opłat obejrzeć zakodowaną część ME. Dostępne w polskich kablówkach niemieckie stacje ZDF i ARD pokażą 45 z 51 spotkań. Niemal wszystkie mecze ma też pokazywać Czeska Telewizja Publiczna. Pytanie tylko, czy te kanały nie zostaną zakodowane na czas samego turnieju. Zdarzało się to już przy okazji innych imprez.

Euro 2016 rozpocznie się 10 czerwca i potrwa do 10 lipca.