Urząd Marszałkowski zerwał umowę z PART-em, bo agencja nie wywiązała się z ustalonych terminów. Urzędnicy mieli również bardzo poważne zastrzeżenia do strategii przygotowanej przez PART, która proponowała m.in., aby region promował się hasłem "Podkarpacie - Reszty nie trzeba" i ogłaszał w miesięczniku "Działkowiec".
Agencja, która miała za swoją pracę dostać 146 tys. zł, nie zgodziła się z zarzutami urzędników.
- Liczyliśmy na polubowne załatwienie sprawy, ale Urząd Marszałkowski na to przystał. W ten sposób wyczerpaliśmy możliwości negocjacji i wstępujemy na drogę sądową - mówi dyrektor Magdalena Ragus z PART.
Urzędnicy marszałka procesu się nie boją.
- Mieliśmy prawo rozwiązać umowę z PART-em. Jesteśmy pewni swoich racji, co udowodnimy w sądzie - mówi Rafał Baranowski, dyrektor departamentu promocji UM.
Urzędnicy przygotowują już kolejny przetarg na opracowanie strategii marki promocji Podkarpacia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża