Szczególnie wyrównane były dwie pierwsze partie. W I secie Polacy prowadzili już 24:20, ale zagrywkę zepsuł Piotr Nowakowski, a nasi reprezentanci nie mogli sobie poradzić z serwisem Aleksandra Butki i zrobiło się 24:24. W grze na przewagi lepsi okazali się Rosjanie.
W drugiej partii początkowo lepiej radzili sobie Rosjanie i prowadzili 11:9, 13:10. Na drugą przerwę techniczną z prowadzeniem 16:15 schodzili już jednak biało-czerwoni. Do końca tego seta toczyła się już wyrównana walka i znów decydowała gra na przewagi. Przy stanie 24:25 zaatakowało Bartosz Kurek i sędzia pokazał, że był to atak autowy. Trener Antiga poprosił o Challenge i okazało się, że piłka trafiła w linię i gra toczyła się dalej. Za chwilę znów skutecznie zaatakował Kurek, a następnie zablokowany został Muserski i w meczu było 1:1.
W trzecim secie dosyć szybko Polska zbudowała sobie kilku punktową przewagę i utrzymała ją do końca. Partia czwarta przebiegała już inaczej. To Rosjanie przeważali i było już nawet 15:11 dla nich. Nasza drużyna jednak się nie poddawała, wyszła na prowadzenie, później 18:17, później dwukrotnie był remis, ale od stanu 21:21 niepodzielnie na parkiecie rządzili biało-czerwoni.
Jutro Polskę czeka mecz z Argentyną.
Polska - Rosja 3:1 (26:28, 27:25, 25:19, 25:22)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?