Polska Liga Koszykówki na Wózkach: OrtoRes Start Rzeszów nie wygrał dwa razy

Niemcy chcą Cyrula

Niemcy chcą Cyrula

Mecze Startu obserwowali wysłannicy z Osnabruck, mający zespół w niemieckiej lidze regionalnej. Zagięli parol na Jana Cyrula i Marcina Wróbla. Ten drugi studiuje, pracuje, czeka go operacja, więc raczej nie skorzysta z oferty Inaczej Cyrul. - Jeśli tam pogram, to tylko w czasie przerwy w naszej lidze - powiedział kapitan Startu.

W pierwszym spotkaniu gospodarze długo pewnie prowadzili, ale w 37. min SKS zbliżył się na 2 punkty (64:62). W tym momencie do akcji wkroczył Jan Cyrul (30 pkt.) i Marcin Wróbel i Start postawił na swoim. Wróbel i Dominik Mosler, ostatnio gracze IKS Chorzów debiutowali w zespole z Rzeszowa. W naszej ekipie z różnych powodów brakło Sławomira Gorzkowicza i Wiesława Mytycha.

W rewanżu Cyrul i spółka trzymali się tylko przez 20 minut. Po zmianie stron na boisku rządził już Konstancin.

- Nie siedział nam rzut, do tego mieliśmy problem ze zbiórką na swojej tablicy, co rywal posiadający w składzie trzech wysokich, wykorzystał - wyjaśnia Cyrul, który trzymał wynik do przerwy. - Przeciwnik wyciągnął wnioski z pierwszego meczu, mocno naciskali na mnie, Moslera. Jedna wygrana to dobry wynik w obecnej sytuacji kadrowej. Wiosną skład będzie szerszy i wyniki lepsze.

Wyniki: OrtorRes Start Rzeszów - SKS Konstancin 72:64 (20:16, 23;17, 11:14, 18:17) i 48:77 (15:20, 17:15, 4:19, 10:23).m Punkty: Cyrul 30 (1x3) i 26 (2x3), Sujdak 2 i 0, Dacyna 0 i 2, Wróbel 10 i 4, Mamczur 0 i 0, Wrona 4 i 4, Mosler 24 i 12.